Nadal wiszą

Strona Główna » Siatkówka » News » Nadal wiszą 

W sezonie letnim nadal w kraju głośno i nerwowo z licencjami dla siatkarzy i koszykarzy co interesuje wałbrzyskie środowisko 


Nadal nerwowo jest w Częstochowie. Minął kolejny tydzień, AZS Czestochowa nadal nie podjął decyzji w jakiej lidze zagra, bo nie złożył dodatkowych dokumentów na grę w I lidze. Jeżeli nie zagra w niej, to nie jest wykluczone, że o to miejsce wystąpi Aqua Zdrój Wałbrzych, ktore podtrzymuje swoje zainteresowanie wyższą ligą. Wszystkie drużyny już trenują, a w Częstochowie nadal nie wiadomo kto zagra w tym przez lata czołowym klubie w Polsce w nowym sezonie. Sprawe komplikuje nieco fakt, że w I lidze Częstochowa ma też drugi zespół Exact Norwid, a teraz do II ligi zgłosił się trzeci zespół z tego miasta - EcoTeam AZS. PZPS ma też kłopot z licencją w "naszej" II lidze dla Ikara Legnica. Ten zespół zajął w III lidze miejsce w środku tabeli grupy dolnośląsko-lubuskiej, ale wykupił potem dziką kartę na grę w II lidze. Wzburzyło to kluby, które wystąpiły w barażach w półfinale i finale gry o awans i tego awansu nie uzyskały (awans wywalczyły tylko Kluczbork i Jaworzno). Ci przegrani nie dostali szansy wykupienia dzikiej karty, która to oferta była skierowana jakby do konkretnego klubu z Legnicy. Reszta poczuła się oszukana i zawiedziona. Tymczasem bardziej stanowczy okazał się PZKosz, który nie zgodził się na "podmianę" klubów ze Zgorzelca w Energa Basket Liga. Stary podmiot PGE Turów nie dostał licencji, bo na duże długi. Nowy podmiot Turów też jej nie dostał, bo nie chcial przyjąć zobowiązań ze starej spółki. Tak więc Zgorzelec po kilkunastu latach gry w elicie zostaje bez ekstraklasy. I nie wiadomo czy nie zacznie w nowym sezonie gry od III ligi...