Rozmowy trwają

Strona Główna » Biathlon » Artykuły » Rozmowy trwają

Smutny to był widok. W Dusznikach Zdroju na Jamrozowej Polanie mamy kolejny zgrabny obiekt biathlonowy. I mamy coraz mniej zawodników, którzy startują w Mistrzostwach Polski. Dzieje się tak w części przez biathlonistów z Czarnego Boru. Kilku z nich po zakończeniu ostatniego zimowego sezonu podziękowało trenerom i kolegom, kończąc swoje kariery. I to nie byle kto dał sobie spokój z biathlonem. To medaliści MP, mistrzowie kraju, kadrowicze, reprezentanci Polski na naważniejszych światowych imprezach: Janik, Filip, Pancerz, Matusik. To na nich przez kilkanaście lat PZBiat  łożył pieniądze, umożliwiał szkolenie, obozy, w tym zagraniczne, wyjazdy, starty. I teraz lekką ręką pozwala im odejść w sportowy niebyt. Tak jak wcześniej odeszli w "kwiecie sportowego wieku" Łukasz Słonina i Mateusz Janik. Na szczęście, jest iskierka nadziei, że ci mlodzi ludzie - w wieku 20-24 lat - jeszcze nie są dla biathlonu straceni. Trwają rozmowy czarnoborskich działaczy i trenerów z biathlonistami, by jeszcze spróbowali powalczyć o swoją sportową przyszłość. Im bliżej zimy tym jest większa szansa, że zobaczymy tych naszych utalentowanych zawodników znowu na narciarskich trasach. Inaczej doczekamy się sytuacji, że mamy coraz piękniejsze obiekty (Duszniki, Jakuszyce, Kościelisko, Kubalonka) a nie ma kto na nich startować...