Do rozpoczęcia rozgrywek siatkarek i siatkarzy pozostało sporo czasu, obecnie ta dyscyplina żyje w kraju Ligą Narodów, a zaraz potem zaczną się ME seniorów i następnie kwalifikacje do IO 2024. W cieniu występów reprezentacji drugoligowcy poznali swoich rywali. Jak zwykle na tym szczeblu bywa, a jest to pierwszy szczebel regionalny, między grupami następują przetasowania drużyn, by dostosować je terytorialnie do wymaganej ilości drużyn w grupie (12 u panów, 10 u pań). PZPS podał składy grup i w Wałbrzychu... nastał minorowy nastrój. Co prawda przysłowie mówi, że jak się gra o awans to trzeba wygrać ze wszystkimi, ale tak to już bywa, że ze słabszymi się gra lepiej i skuteczniej, a z tymi mocniejszymi dużo trudniej i gorzej. I, niestety, obie grupy w których znalazły się wałbrzyskie zespoły nie nastrajają zbyt optymistycznie. U pań znowu w "naszej" grupie jest cała trójka drużyn, które w poprzednim sezonie wyprzedziły w końcowej tabeli Chełmca Wodociągi. Żadna z nich nie awansowała do I ligi, więc znowu grać będzie o awans. Na dodatek do "naszej" grupy z I ligi spadła Częstochowianka. Połowa drużyn, bo wierzymy, że wałbrzyszanki do tego grona będą się zaliczać, grać będzie z myślą o barażach i awansach. Podobnie u panów. Znowu KPS Chełmiec grać będzie z EcoTeam Częstochowa. WKS Wieluń, ZAKSĄ Strzelce, KS Rudziniec czyli rywalami, którzy byli przed nimi w II-ligowej tabeli. Znowu zapowiada się żmudna gra z silnymi rywalami. Póki co, u naszych drugoligowców cisza. Bo sezon urlopowy, bo trudno już myśleć o jesieni na boiskach jak za oknem lato w pełni. W sierpniu zaczną się treningi, zaczną się też prezentacje naszych zawodniczek i zawodników. Więcej zmian zapowiada się u pań. Chełmiec Wodociągi chce skorzystać na tym, że rozpadł się zespół seniorek Volleya/Polonii Świdnica. Taka to ironia losu. Zasłużony klub z 70-letnią tradycją i sukcesami padł, a klub z 15-letnią historią kolejny raz zakasuje rękawy i chce poznać smak awansu i gry w I lidze. Będzie ciężko, ale ciekawie...