Chełmiec targany

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Chełmiec targany

KPS Chełmiec targany jest sprzecznościami w tym sezonie. Projekt ligowego stawiania na młodzież i grania wychowankami stanął pod dużym znakiem zapytania. O ile w ligach młodzieżowych sezon rozwija się zgodnie z założeniami, juniorzy, kadeci i młodzicy wygrywają mecze, są w czołówce dolnośląskich tabel, to w drużynie seniorów trenerzy Fabian Kurzawiński i Janusz Ignaczak sięgają po swoiste koła ratunkowe. Tak trzeba nazwać występ ligowy Jarosława Pizuńskiego i Łukasza Jurczyńskiego. Zwłaszcza ten ostatni miał bardzo długą przerwę w treningach i ligowej grze. Każdy klub do sezonu musiał zgłosić odpowiednio liczną kadrę. Niemal rówieśnik wspomnianych siatkarzy trener Kurzawiński wpisał ich na listę, by zadość uczynić regulaminowi. I zanim sezon tak naprawdę się rozkręcił sięgnął po zawodników, którzy nigdy nie byli liderami siatkarskiego Chełmca, a teraz bliżej im do gry w MP weteranów niż ligowej siatkówki. Za nami ¼ sezonu. Chełmiec wygrał dwa mecze, a trzy przegrał. Ale w dwóch przypadkach przy porażkach zdobywał po punkcie. Osiadł nasz zespół w środku tabeli i obawiam się, że to może być miejsce na dłuższy czas dla naszej ekipy. W tym roku nie ma play off, tylko najlepsza dwójka zagra baraże o wyższą ligę. Spadek wałbrzyszanom raczej nie grozi, bo są 2-3 słabeusze, którzy już osiedli na dnie tabeli. Wymarzona sytuacja, by ogrywać młodzież, której Chełmiec dorobił się w ostatnich latach dorodnej i wartej ligowej gry...