Odwrócili i zabrali

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Odwrócili i zabrali 

Wałbrzyszanie chyba za wcześnie rozpoczęli dzisiejsze spotkanie


Biało-niebiescy po raz kolejny zagrali na nerwach swoich kibiców. Na szczęście udanie... Patrząc na całe spotkanie w Wielkiej Lipie, wałbrzyszanie zdecydowanie lepiej wypadli w drugiej połowie. Może więc gdyby rozpoczynali mecz tak jak większość grupy wschodniej o 17, nie musieliby gonić wyniku... W całej pierwszej części meczu gra Górnikowi jakoś do końca się nie kleiła. Wałbrzyszanie mieli niby przewagę i sytuacje, jednak piłka głównie mijała bramkę. Sokół również nie miał zbyt wielu okazji na strzały. Po trafieniu z karnego, długo szukał sposobu na pokonanie Jaroszewskiego i dopiero w końcówce to się udało. Natomiast druga część meczu należała już do Wałbrzycha, szybkie wyrównanie dodało naszym piłkarzom sił, a rewelacyjna końcówka pozwoliła dopisać kolejne trzy oczka na konto. Za tydzień na Ratuszowej Górnik podejmie piłkarzy z Bielawy.

W pozostałych meczach: Nowa Ruda - Polonia 0:1, Orzeł - Polonia-Stal 0:0, Wołów - GKS 3:1, Nysa - Żerniki 0:6, Bielawianka - Marcinkowice 2:0.

Trafienie tuż przed przerwą pomogło wałbrzyszanom i w drugiej odsłonie zaprezentowali się już zdecydowanie lepiej, a co ważniejsze pewniej. Skuteczną grą i częstymi atakami udało się nie tylko wyrwać Sokołowi komplet punktów, ale również - ponownie w samej końcówce - jeszcze potwierdzić wygraną, rewanżując się trafieniem z karnego za pierwszą straconą dziś bramkę.

Kończy się II połowa. Górnik wygrywa z Sokołem 4:2.

90'+2' - ostatnie minuty meczu i jeszcze rzut karny dla Górnika; GOOOL !!! jedenastkę pewnie wykorzystuje Michalak; prowadzimy 4:2

Sędzia dolicza 4 minuty.

86' - w końcówce spokojnie staramy się pilnować wyniku; jeszcze jedna zmiana Bogacz za Chajewskiego

81' - GOOOL !!! poszukiwania się opłaciły; ładna akcja naszego zespołu i Sobiesierski prawdopodobnie zapewnia Górnikowi komplet punktów; prowadzimy 3:2

77' - wałbrzyszanie cały czas atakują

73' - podwójna zmiana w Górniku; schodzą Tragarz i Woźniak, a wchodzą Rodziewicz i Młodziński

69' - Górnik ponownie nie opuszcza połowy rywala

64' - oba zespoły nie odpuszczają i chcą jak najszybciej wyjść na prowadzenie; podbramkowe okazje jednak niecelne; w międzyczasie zmiana, do gry za Sawickiego wchodzi Sobiesierski

58' - błąd Jaroszewskiego o mały włos kosztowałby wałbrzyszan stratę; Damian źle wybija piłkę, która trafia prosto pod nogi zawodnika gospodarzy, strzał i piłka leci obok naszego bramkarza oraz słupka, opuszczając boisko

51' - GOOOL !!! rzut wolny dla Górnika z 18m i Oświęcimka bezpośrednio ze stałego fragmentu trafia do bramki; remis 2:2

48' - Wałbrzych utrzymuje przewagę sprzed przerwy

Zaczyna się II połowa.

Po dość spokojnym i wyrównanym początku meczu, nie do końca jasny karny (nikt z naszych nie dostał kartki za faul) nieco podciął skrzydła Górnikom. Mimo, kilku próbom oraz widocznej przewadze wałbrzyszanie nie potrafili jednak oddać celnego strzału na bramkę rywala. Dopiero w końcówce udało się przełamać. Oby "bramka do szatni" dała teraz naszemu zespołowi nowych sił na walkę o wygraną...

Kończy się I połowa. Górnik do przerwy przegrywa z Sokołem 1:2.

45' - GOOOL !!! ładna akcja wałbrzyszan, Chajewski dostaje piłkę pod bramkę i z bliskiej odległości trafia na kontakt; przegrywamy 1:2

42' - nieudana akcja wałbrzyszan i gospodarze ruszają z kontrą, zamieszanie pod naszą bramką i Sokół podwyższa prowadzenie; przegrywamy 0:2

38' - od kilku minut Górnik nie opuszcza połowy Sokoła

33' - najlepsza jak na razie okazja naszego zespołu; składna akcja gości i strzał Oświęcimski minimalnie mija słupek

29' - wałbrzyszanie zaczynają powoli zyskiwać lekką przewagę, jednak nadal brakuje celnego strzału

Na trybunach ponad 100 kibiców.

24' - gra dość niemrawa; poza karnym, po obu stronach niewiele sytuacji podbramkowych

19' - próby strzałów Woźniaka i Wepy, piłka jednak mija bramkę

W Wielkiej Lipie dość gorąco i parno, cały czas świeci mocne słońce.

13' - sędzia dopatruje się faulu wałbrzyskich stoperów na zawodniku Sokoła i dyktuje rzut karny... Jaroszewski nie zdołał wybronić jedenastki; przegrywamy 0:1

8' - wałbrzyszanie starają się szukać okazji pod bramką Sokoła, jak na razie jednak strzały niecelne

3' - gra obu zespołów w pierwszych minutach wyrównana

Zaczyna się I połowa.

Piłkarze zeszli już do szatni. Pierwszy gwizdek za chwilę.

W jedynym do tej pory zakończonym meczu Bardo - Prusice 1:2.

Stadion, na którym dziś będziemy grać jest dość mały, choć nowoczesny i z dobrą murawą.

Na rezerwie usiedli: Stec, Sobiesierski, Młodziński, Rodziewicz, Bogacz, Orzech.

Wałbrzyszanie zaczynają w składzie: Jaroszewski, Michalak, Smoczyk, Krzymiński, Tragarz, Wepa, Chajewski, Rytko, Oświęcimka, Sawicki, Woźniak.

Na trybunach pojawiają się pierwsi kibice.

Oba zespoły rozgrzewają się na murawie.

Podobnie jak trzy sezony temu na czwartym szczeblu, również tydzień temu inauguracja ligowych rozgrywek na Stadionie 1000-lecia wypadła po myśli wałbrzyskich piłkarzy oraz zgodnie z oczekiwaniami kibiców. Wygrana z Ząbkowicami to jednak dopiero początek drogi, teraz Górnik musi utrzymać podobną grę i przedłużyć zwycięską passę na następne mecze. Kolejnym rywalem wałbrzyszan w sezonie 2018/2019 jest - podobnie jak rok temu w drugiej kolejce - Sokół Wielka Lipa. Tym razem jednak jesienią rywalizujemy na wyjeździe, a dopiero wiosną u siebie. Czy Górnik utrzyma formę z pierwszego meczu i wywalczy drugi komplet punktów ? Czy tym razem uda się wygrać wyżej niż 2:1 ? Odpowiedzi już od 16.

Po inauguracyjnej kolejce, Górnik wylądował tuż za pierwszą trójką - IV pozycja, z 3 punktami na koncie i bramkami 3-1 (1-0-0). Sokół jest w środkowej części tabeli - VII miejsce (ex aequo z Marcinkowicami), na koncie ma 1 punkt i bramki 2-2 (0-1-0). Spotkanie w Wielkiej Lipie jest trzecim starciem bezpośrednim klubów na piątym szczeblu rozgrywkowym. W poprzednim sezonie wałbrzyszanie zdobyli wszystkie sześć oczek, a oba spotkania zakończyły się po 2:1.

Zapraszamy na relację z meczu