Dłuższy marsz

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Dłuższy marsz

Ten mecz miał pokazać jak silny jest Górnik na tle najgroźniejszych rywali z czołówki IV ligi. Miał dać odpowiedź czy jeszcze jest szansa na walkę o awans. Górnik jednak przegrał z liderem Foto Higieną 1:2. I ma już 10 punktów straty do lidera. Ba, przegrał Górnik z całą obecną czołówką IV ligi - Foto Higieną, Śląskiem II, Bielawianką i Marcinkowicami. To nie przypadek. Po prostu, wałbrzyszanie na ten moment są od tych rywali słabsi. To są niuanse, które decydują o tym, że albo się wygrywa, albo przegrywa.  To zadecydowało o ostatniej porażce z Foto Higieną. Górnik wcale nie był słabszy z gry od lidera, chociaż miał - zwłaszcza z przodu - znacznie młodszy skład. To decydowało, nasi nie upilnowali najlepszego strzelca gości, dali się dwa razy tak samo zaskoczyć z prawej strony, bolesna byla strata gola tuż po przerwie. A sami nie wykorzystali kilku wyśmienitych okazji pod bramką rywala. Ale z Foto Higieną przegrywaliśmy już 2 lata temu, mając w zespole Tyktora, Radziemskiego, Morawskiego, Sawickiego, Krawca, Oświęcimkę  i Orłowskiego. A teraz Górnik jest zdecydowanie słabszy od tego z 2015 roku, a Gać ma podobną, a może nawet nieco większą siłę od tej sprzed dwóch lat. Cały czas jest na granicy III/IV ligi. A Górnik balansuje. Od baraży z Polonią Warszawa po porażkę z ostatnią w tabeli Oleśnicą.

Porażka u siebie z Gacią sprawia, że pobyt Górnika w IV lidze potrwa prawdopdobnie dłużej niż jeden sezon.  Takie były na gorąco opinie naszych trenerów i działaczy. Trzeba spokojnie budować skład, poszerzać kadrę.  Posiłki mają być zimą, ale strata kilkunastu punktów do lidera nie da się już wiosną odrobić. Trzeba tworzyć Górnika na nowo i zaatakować III ligę za rok. Takie są realia i ważne, że nasz klub to wie. Nie ma tragizowania, rozdzierania szat, narzekania. Raczej spokojna analiza, budowa, wzmocnienia organizacyjne i kadrowe, szkolenie. I spokojne dążenie do celu.