Jeszcze nie tak dawno cieszyliśmy się z medali Mistrzostw Dolnego Śląska. Teraz wałbrzyska lekkoatletyka jest krok dalej – sięga po medale Mistrzostw Polski. Ma swoich przedstawicieli na Mistrzostwach Europy. I liczy na kolejny zagraniczny start na europejskich igrzyskach młodzieży. A półtorej dekady wcześniej nie było wałbrzyszan na mapie młodzieżowej lekkiej atletyki. Bo z biedy klub  …. przekazał swoich zawodników do klubu z Osowej Sieni (teraz podobnie zrobili kolarze LKKS Górnik DZT przekazując zawodników do Dzierżoniowa, Sobótki i Wrocławia). Ale nawet wtedy wałbrzyscy trenerzy wytrwale pracowali, zapobiegali o poprawę warunków bytowych, apelowali o remont hali na Nowym Mieście.  Prym wiódł nieodżałowany śp. Stanisław Grędziński, który obecnie pewnie tam z góry trzyma kciuki za wałbrzyską młodzież i cieszy się z sukcesów Olszak, Kielar, Kuczaja. To jest prosta recepta – ciężko pracować i być cierpliwym. Mogliby sporo na ten temat powiedzieć trenerzy Kotynia, Banaszek, Styś,  Karpiński. Chwała im i ich podopiecznym za tę pracę . I tę cierpliwość…