To ma być nowa jakość w zespole. I ma zaprocentować awansem Victorii PWSZ już wiosną przyszłego roku.

Siatkarze Victorii PWSZ maja szansę wyjść z głębokiego cienia. Od kilku lat byli w defensywie w porównaniu z innymi grami zespołowymi w Wałbrzychu. Kiedy koszykarze grali w ekstraklasie, to Victoria PWSZ była w II lidze i tylko momentami walczyła o awans na wyższy szczebel. Kiedy do tej samej II ligi weszli piłkarze, to ich marsz był ciągłym awansem, bo przedzierali się na szczebel centralny z ligi okręgowej. Tymczasem siatkarze są ciągle na tym samym szczeblu. Niby wysokim, wszak to szczebel centralny, ale wciąż trochę zaściankowy, połowiczy, od Częstochowy po Zieloną Górę.

Siatkarze wyszli jednak z długów, mają krzepkich sponsorów, a kiedy inni popadli w kłopoty, przed nimi otwiera się szansa awansu. Klub dostał sygnał, że awans byłby mile widziany. Buduje się nowa hala, ktoś ją musi zima wypełnić kibicami, a koszykarze popadli w kłopoty. To jest szansa dla Victorii PWSZ.

Tę szansę nasz klub chce jak najszybciej wykorzystać. Stąd działania na rzecz wzmocnienia drużyny. Ale nie zakupami „wielkich” nazwisk, które wracają do niższych lig, jak postępuje – także w II lidze – większość ekip. Victoria PWZSZ stawia na młodych zawodników, chce ich wiązać z klubem i środowiskiem.

- Musimy mieć też na względzie interes naszego jednego ze sponsorów, czyli uczelni, a ta jest zainteresowana tym, by odnosić sukcesy także w rozgrywkach akademickich – mówi prezes Victorii PWSZ Henryk Walentas. - Stąd transfery takich zawodników, którzy mogą być albo studentami, albo pracownikami PWSZ AS.

W sierpniu do wałbrzyskiej drużyny doszło czterech siatkarzy. Mateusza Radojewski (25 lat) i Dominik Broj (21 lat) przyszli z AZS Poznań.  Daniel Gądek (20 lat) to wychowanek Sudetów Kamienna Góra, a Piotr Nowakowski (19 lat, świetne siatkarskie nazwisko, bo takie samo nosi reprezentant Polski) przybył z sąsiedniego AKS Strzegom.

- Prawdopodobnie jeszcze jeden zawodnik, na pozycji atakującego, wzmocni nasza drużynę, pozostali  chłopcy to są nasi wychowankowie i grają w Victorii PWSZ już od kilku lat – dodaje Walentas.

Victoria PWSZ ma za sobą dwa tygodnie treningów w Wałbrzychu, a teraz kończy 10-dniowy obóz w Borowicach. Potem czekają ja dwa kolejne tygodnie treningów w Wałbrzychu. Na początku września pierwsze gry, najpierw 2.09 towarzyski mecz z Bielawianką, a 3.09 Turniej O Puchar Prezesa WZK Victoria SA z udziałem drużyn Cuprum Lubin, AZS Zielona Góra i AZS Opole. Potem w rewanżu turnieje w Zielonej Górze, Lubinie i Opolu. Start II ligi 24.09. To może by historyczny sezon dla naszych siatkarzy, z których zdecydowana większość jeszcze nie grała w I lidze.