Jestem wdzięczny chłopakom za tak heroiczny bój w finale AMP. Uważam, że to czwarte miejsce z )pola jest więcej warte niż brązowy medal zdobyty przed rokiem w Poznaniu. Wówczas mieliśmy akademicki dream team, a teraz zespół był moim zdaniem znacznie słabszy, a jednak przebił się do gry o medale dzieki wielkiej woli walki, ofiarności, dereminacji. I za to dziękuję koszykarzom. Z pierwszoligowcami z Poznania i Warszawy nie mieliśmy szans, za dużo było tych meczów, za skromny mieliśmy skład. Ale kolejny raz pokazaliśmy wałbrzyski charakter.