Gmina Wałbrzych dojrzała do mocniejszego wsparcia sporu wyczynowego. Prezydent Roman Szełemej przeprowadził rozmowy z przedstawicielami trzech klubów, prowadzacych drużyny w gier zespołowych (Victoria PWSZ, Górnik, Gornik IP Tras), by ocenić sytuację potrzeb i możliwośći organizacyjno-finansowych. Z rozmów wynika,  że gmina może dołożyć - poza tym co przekazuje obecnie na utrzymanie obiektów i na sport młodzieżowy - dodatkowo milion złotych. W zamian oczekuje awansu na szczebel wyższy, więcej kibiców na trybunach, atrakcyjnych spotkań, zapełnienia obiektów widzami. Sprawa staje się tym pilniejsza, że od lata gotowy będzie Aqua-Zdrój. I nie powinien stać w weekendy pusty. Latem także modernizowany ma być Stadion 100o-lecia, w ciagu 3 lat powstanie nowoczesny obiekt z płytą piłkarską  na Nowym Mieście. Do ich znaczniejszego wypełnienia trzeba gry na poziomie I ligi. Na ekstraklasę, jakąkolwiek, z budżetami 2-5 mln, nas nie stać. Ale na I ligę z budżetami 1-1,2 mln jak najbardziej. Gmina chce w tym partycypować. Teraz piłka jest po stronie klubów, muszą szybko udowodnić, że stać ich organizacyjnie i sportowo na wykorzystanie podania, które zaserwował im prezydent. Czasu mało, bo do czerwca trzeba tworzyć kadry na nowy sezon. A ten nie może być już taki nijaki jak ten, który jest za nami...