W najbliższy piątek odbędzie się posiedzenie Rady Sportu Wałbrzyskiego. Dość nagle zwołane, a jeszcze bardziej tajemniczo brzmi sam temat posiedzenia, a mianowicie: „podczas spotkania poruszony będzie temat dotyczący zmian w zakresie sportu w 2020 roku”. Co to oznacza? Likwidacje klubów, a może ich łączenie? Brak finansowania ze strony gminy, czy może dwukrotne zwiększenie dotacji? Jak będą dzielone pieniądze, czy nadal będą środki dzielone na działalność i na wynajem obiektów? Jaka komórka Urzędu Miasta będzie się zajmować sportem, skoro znowu doszło do połączenia tej dziedziny z oświatą i kulturą? Niestety, nie rokuje to najlepiej. Sport nadal jest dziedziną, która nie ma sprzymierzeńców w UM, nie ma pozycji, na jaką zasługuje w przededniu swojego świętowania 75 lat działalności, ani   pozycji wynikającej z dorobku, sukcesów i wpływu na życie miasta. Może najbliższy piątek rzuci trochę światła na te zagadnienia, doda środowisku otuchy, zapali nadzieję na odrodzenie i kolejne sukcesy…