Boguszów powinien pamiętać

Strona Główna » Zapasy » Artykuły » Archiwum » Boguszów powinien pamiętać

Boguszów-Gorce powinien mieć nowego patrona ulicy.  Niedawno zmarł bowiem Ryszard Świerad, najbardziej znany zapaśnik, pochodzący z tego miasta.  Do tej pory zapasy w Boguszowie to byli przede wszystkim Drąg, Ligocki, Wadowski. Świerad był od nich znacznie młodszy, ale sukcesami prześcignął swoich nauczycieli.  W 1982 roku został mistrzem świata seniorów, w 1973 roku i 1981 był wicemistrzem świata.   Ponadto był mistrzem i wicemistrzem Europy, wiele razy mistrzem kraju. Co prawda walczył jako zawodnik Wisłoki Dębica, ale Świerad urodził się w Boguszowie-Gorcach. Niedaleko od miejsca, z którego pochodzą inni wielcy polscy zapaśnicy - Józef i Kazimierz Lipieniowie, którzy urodzili się w Jaczkowie. Cała trójka swoje dzieciństwo spędziła w naszym regionie.

Świerad odnosił sukcesy także jako trener. Wynikami uzyskanymi na IO w Atlancie w 1996 roku zdobył miejsce w historii polskich zapasów: 3 złote medale, srebrny i brązowy. Wówczas - i to jest kolejny wałbrzyski wątek - jego asystentem był Stanisław Szponar.  Świerad zmarł na poczatku sierpnia, niermal na macie zapasniczej, w ośrodku sportowym w Spale podczas przygotowań  zawodników szwedzkich do Memoriału Pytlasińskiego. Tak "zapaśnicze" miasto (po wspomnianych mistrzach przyszła kolej na kobiety z Moniką Michalik na czele)  nie powinno zapomnieć o swoim mieszkańcu sprzed 50 lat i powinno nazwać ulicę Jego imieniem.