Bez rekordu

Strona Główna » Toyota Półmaraton Wałbrzych » Artykuły » Bez rekordu

Nie będzie w tym roku rekordu frekwencji w Toyota Półmaraton Wałbrzych. W ostatnich latach przed przerwą pandemiczną (2020) co roku rosła frekwencja tej reprezentacyjnej imprezie w Wałbrzychu. Teraz jednak frekwencja sięga zaledwie 1/3 wyników z końca drugiej dekady XXI wieku. Pewnie na to ma wpływ pandemia, mniej osób trenuje, mniej osób w ogóle biega, część nie chce startować w tłumie biegaczy. Ale to tylko część prawdy. Druga jest taka, że jakby samo miasto, a także w jego imieniu organizator imprezy - spółka Aqua Zdrój - nie bardzo wierzą w tę imprezę. Na oficjalnej stronie półmaratonu trzy ostatnie najbardziej aktualne informacje maja daty: 3 marca, 12 kwietnia i 13 sierpnia. Nie widać w ich treści entuzjazmu, zachęcającego do startu, chęci pobicia rekordu. Nie ma słowa o nagrodach, a są przecież znaczące, wyróżniające się na tle całego kraju. Na stronie Urzędu Miasta nie ma w ogóle wzmianki o tej wielkiej w zamyśle imprezie. W zakładce "kultura i sport" pięć ostatnich informacji dotyczy wydarzeń kultury duchowej. Na mieście miejskie billboardy informują o wielu wydarzeniach, ale o najważniejszej i największej imprezie rekreacyjno-sportowej niemal cicho, gdzieś pojedyncze billboardy nie podkreślają wagi wydarzenia. Trudno też mówić o tym, że Wałbrzych promuje swoją imprezę w regionie czy kraju. Nie ma testowania trasy, nie ma wspólnych treningów. W takiej atmosferze trudno o rekordy. Oby ta wielka impreza, która w ostatnich latach przynosiła tyle splendoru Wałbrzychowi, nie poszła śladem... Biegu Gwarków, który z roku na rok tracił na frekwencji, znaczeniu, wciąż przekładany - z braku śniegu, to fakt niezależny od organizatorów - zaczyna teraz odchodzić w sportową niepamięć. Nie zniszczymy teraz półmaratonu...