Dzisiaj zostanie uruchomiona machina wałbrzyskiego sportu szkolnego. Rozpoczyna się niemal 9-miesięczna rywalizacja szkół podstawowych, gimnazjów i szkół średnich. Nie będzie tygodnia - poza feriami szkolnymi - by nie było imprez z udziałem uczniów naszych szkół. OSiR Wałbrzych, który napędza tę machinę i sprawnie ją prowadzi, ma już wypracowany model. Imprez i propozycji jest tak dużo, że szkoły już  nie zawsze chcą startować, bo koszty rosną, a uczniowie coraz więcej czasu spędzają poza lekcjami. Dotyczy to zwłaszcza tych najlepszych szkół, które biorą udział w rywalizacji miejskiej, powiatowej, a później wojewódzkiej. 

Tyle, że inni na to nie patrzą. Jak się spojrzy na czołówkę dolnośląską najlepszych sportowo szkół to nie ma tam wyłącznie szkół sportowych czy ze specjalizacją sportową. Sa po prostu placówki, które wuef i sport stawiają na równi z innymi przedmiotami, wychodząc z założenia, że wyniki sportowe też nobilitują placówkę, uczniów, środowisko.

Wałbrzych przekonał się przez ostatnie lata, że ta praca popłaca. Po kryzysie, który nas dotknął w pierwszej połowie minionej dekady nie ma już śladu. Najlepsze wałbrzyskie szkoły są w dolnośląskiej czołówce. I to jest nasza pozycja, która wynika z tradycji, historii, wielkości miasta, poziomu sportowego. I oby ta machina sportu szkolnego pędziła nadal z taką wielką siłą w naszym mieście.