Letnie medale

Strona Główna » Sporty Zimowe » Artykuły » Archiwum » Letnie medale

W dwa miesiące Duszniki zorganizowały MŚ, a nasi biathloniści wywalczyli aż 8 medali.

Na minionych dotychczasowych czterech letnich MŚ zdobyli ich trzy. Teraz dołożyli osiem, w tym trzy złote, dwa srebrne i trzy brązowe. Teraz już nie martwię się o Biegi Gwarków. Skoro Janusz Rajzer, sędzia główny naszej narciarskiego biegu, a dyrektor dusznickich mistrzostw poradził sobie z MŚ, to da radę zawsze na imprezie przy Andrzejówce. Do Dusznik zjechało ponad pół tysiąca zawodników i gości.  Zawodników było ponad 150 z 19 państw. Samych wolontariuszy było 60, a sędziów aż 50. Całe Duszniki żyły przez tydzień  z tej imprezy. Gospodarze łapali się za głowę czy finansowo wyjdą na swoje, bo sporo czasowych inwestycji zrobiono na Polanie Jamrozowej, ale dzięki temu obiekt nasz spełnił wymogi miejsca na imprezę rangi światowej.  Strzelnica wytrzymała, w kontenerach znalazły się wszystkie biura. W mig postawiono przenośną trybunę na 500 osób. Nie było problemów z przekazem obrazu z tras. Nawet – w słoneczne dwa dni – dopisali kibice. Jedynie zawiodły media, bo trudno było szukać wzmianki o – było nie było – udanych  MŚ w telewizji, radiu, skromnie było też w internecie czy gazetach.

Do Dusznik wybraliśmy się z prezesem UKN Melafir Czarny Bór Adamem Żurawiem. Przede wszystkim kibicować Łukaszowi Słoninie i braciom Witkom z AZS AWF, którzy trenują pod okiem Jerzego Szydy. Liczyliśmy na udany start naszych zawodników i  Łukasz świetnie zaczął, bo już w pierwszy dzień mistrzostw zdobył w sztafecie mieszanej brązowy medal.