Co sezon to samo

Strona Główna » Siatkówka » News » Co sezon to samo 

Majowa "klątwa" Rzeczycy ponownie dała o sobie znać...


Osiem miesięcy temu w Rzeczycy z Caro akurat wygraliśmy, ale w najważniejszym meczu turnieju finałowego przeciwko Spale, prowadząc w tie-breaku 12:2, przegraliśmy 15:17 i formalnie nie wywalczyliśmy awansu. Dzisiejsze spotkanie może aż takiej rangi nie miało, ale ... i tak mogło zadecydować o zdecydowanie lepszym położeniu Victorii PWSZ w ligowym układzie. Bo jak często w tym sezonie zdarzało się, że zarówno Camper jak i Krispol (czyli ścisła czołówka) przegrywały swoje mecze, a wałbrzyszanie mieli szansę na zbliżenie się do lidera na punkt, a w perspektywie wygranej Campera nad Stalą w zaległym meczu - na 4 punkty. Cały czas trzeba pamiętać, że mecz rewanżowy z wyszkowianami jeszcze przed nami i taka sytuacja była nam na rękę, ale... ją zmarnowaliśmy prawie na własne życzenie. Victoria PWSZ ma takie "szczęście" - do przegrywania teoretycznie wygranych spotkań - prawie co sezon, bo jak inaczej można nazwać porażki z Bielawianką (zeszły sezon) czy Norwidem (dwa sezony temu), które również przegraliśmy po pięciu setach. Miejmy nadzieję, że dzisiejsza przegrana, była jedynie chwilową wpadką i już od następnej kolejki będziemy oglądać Victorię PWSZ taką jak w zeszłą sobotę. Za tydzień - 31.01 - nasi siatkarze w Aqua Zdrój zmierza się z dziesiątym w tabeli AGH.

Czytaj też w zakładce o tym się mówi - "Różne porażki".

W pozostałych meczach: Kęczanin - SMS 1:3, AGH - Warta 2:3, Avia - Espadon 0:3, Stal - Ślepsk 0:3, Krispol - Siedlce 0:3, Pekpol - Camper 3:1.

To miało być spotkanie z rodzaju tych "szybko" i "dość łatwo" i tak prawie było na początku, a później miało być jeszcze lepiej. Jednak albo za szybko wałbrzyszanie uwierzyli w to, że będzie łatwo i zlekceważyli Caro albo stracili całą meczową koncentrację czekając trzy godziny na mecz (tyle wcześniej dojechaliśmy na miejsce). Nie ważne jednak jaki był powód, ten mecz powinni wygrać, tak samo jak poprzedni z Avią, a nie tylko - i to ledwo - wywalczyć punkt.

 

I to by był koniec, cudu nie było... przegrywamy V set 10:15. W całym spotkaniu 2:3 i wielka szansa na poprawę sytuacji w tabeli uciekła bezpowrotnie...

Bez zmian, przegrywamy 8:12. I tylko cud nas uratuje...

Obecnie przegrywamy 5:9.

Nie widać poprawy, nadal tracimy 4 punkty i zmiana stron.

Miało być już dobrze, a jest ... 1:5. Dwa punkty ponownie nam uciekają...

Tego seta nie mogliśmy już oddać rywalowi. Wygrywamy set IV 25:19. Na tablicy wyników 2:2 i ... oby tie-break okazał się szczęśliwy...

Odskakujemy na 18:15 i 20:16.

Utrzymujemy dystans na II przerwie technicznej.

14:12 i 15:13 dla gości.

Po przerwie ponownie remis, a po chwili wychodzimy na punkt przewagi.

I przerwa techniczna i 8:7 dla Victorii.

Seria remisów trwa, gra głównie toczy się od remisu do remisu. Obecnie jest 6:6.

Wyrównany początek, gra punkt za punkt.

Teraz nie pozostaje już nic innego jak szybko i ostro ruszyć do ataku...

Już się nie podnieśliśmy... miały być 3 punkty, a jak na razie Caro ma punkt! Set III przegrywamy 22:25, a w setach 1:2.

I się posypało... Przegrywamy 22:23.

Coś się zacina, nie możemy zdobyć punktu, za to Caro zdobywa ich 5 i mamy remis 21:21.

Kolejne 2 punkty na naszym koncie, 21:16.

Zdobywamy 4 punkty z rzędu i prowadzimy 19:16. Oby tak już do końca...

II przerwa techniczna przy prowadzeniu Caro 16:15.

Nie za długo utrzymujemy przewagę, Caro udaje się doprowadzić do remisu.

8:7 dla Victorii i I przerwa techniczna.

Odzyskujemy panowanie nad grą i prowadzimy 6:4.

Pierwsze punkty w tym secie idą na wałbrzyskie konto.

Bardzo dużo własnych błędów, momentami dość prostych, spowodowało, że nie potrafiliśmy stawić czoła w tym secie rywalowi i będziemy musieli rozegrać jeszcze przynajmniej dwie partie...

Szykuje się powtórka z maja... Przegrywamy II set 21:25. W setach mamy remis 1:1.

Przewaga wzrasta do 3 punktów i Caro ma setbola.

Tracimy już 2 punkty, 16:18.

Było blisko. Na II przerwie technicznej prowadzi jednak Caro 16:15.

Przegrywamy 13:14.

Walczymy, ale cały czas rywal wyprzedza nas o punkt. I przerwa techniczna.

Nasi siatkarze zostali bardzo miło przyjęci przez kibiców z Rzeczycy, którzy pamiętają ich jeszcze z majowego turnieju finałowego.

As serwisowy Karpiewskiego i Victoria doskakuje na 5:6.

Set zaczyna się od prowadzenia Caro 1-2 punktami.

Zaczyna się koncert naszych zepsutych zagrywek! Na szczęście udaje się wreszcie zebrać do kupy i wygrać I set 29:27. Może teraz pójdzie już szybciej i lepiej...

Robi się nieciekawie. Mieliśmy już setbola, ale zepsuliśmy zagrywkę i zrobiło się 24:24.

Pierwsza zepsuta zagrywka na koncie Wałbrzycha, nadal jednak jesteśmy na prowadzeniu 22:20.

Odskakujemy na 18:14.

Nadal mamy 2-3 punkty przewagi. II przerwa techniczna.

Victoria prowadzi 12:8 i I czas dla Caro.

8:6 dla wałbrzyszan na I przerwie technicznej.

Utrzymujemy 1-2 punktowe prowadzenie, 5:3 i 7:6.

Pierwsza zagrywka dla Wałbrzycha.

 

Za chwilę zaczynamy, a na trybunach zaledwie 70 osób, w tym kilku kibiców z Wałbrzycha.

Wychodzimy w składzie: Fijałek, Olczyk, Piórkowski, Karpiewski, Krulicki, Krzywiecki, Mihułka (L).

Do hali nasi zawodnicy zawitali o 17 i obecnie trwa przedmeczowa rozgrzewka. Na razie kibiców jest bardzo niewielu.

Wałbrzyscy siatkarze, mimo trudnych i niekorzystnych warunków pogodowych w centralnej Polsce, zmotywowani i gotowi do walki dotarli bezpiecznie na miejsce. Wcześniej Victoria PWSZ zjadła obiad w Spale i na trzy godziny przed spotkaniem pojawiła się w Rzeczycy.

Po pewnej wygranej w poprzednią sobotę z ostatnią w tabeli Avią, dziś przyszedł czas na wyjazdowy pojedynek z drużyną znajdującą się zaledwie oczko wyżej, Caro. W pierwszym meczu w październiku, po początkowych problemach, pokonaliśmy zespół z Rzeczycy 3:1. Również w trakcie majowego turnieju finałowego o awans do I ligi - właśnie w Rzeczycy - spotkanie przeciwko Caro zakończyło się ze stratą jednego seta. Czy dziś czeka nas powtórka numer trzy ? A może Victoria PWSZ - śladem meczu z Avią - rozbije Caro w trzech partiach ? Przekonamy się już od 18.

Po 18 kolejkach, Victoria PWSZ utrzymała zajmowaną lokatę - II pozycja, na koncie ma 39 punktów i sety 47:26. Do tej pory wygraliśmy 12 razy i 6 razy przegraliśmy. Caro zajmuje przedostatnią lokatę w tabeli - XIII miejsce, z 10 punktami na koncie i setami 20:50. Do tej pory tylko 2 razy wygrało i 16 razy przegrało.

Zespoły na siatkarskim parkiecie zmierzą się już po raz trzeci na przełomie ostatnich ośmiu miesięcy. Pierwsze spotkanie odbyło się w Rzeczycy, w trakcie majowego turnieju finałowego o awans do I ligi. Wałbrzyszanie pokonali wtedy Caro tracąc tylko jednego seta. Podobnie wyglądała sytuacja w październikowym meczu w Wałbrzychu, który również wygrała Victoria PWSZ 3:1. Czy teraz padnie taki sam rezultat po raz trzeci ?

Zapraszamy na relację LIVE