Aktualne Wyniki
Na dobry start
O tym się mówi
Zegar bije
Terminarze, tabele
Do Poczytania
Nie przeSpali
Po trzech próbach udało się wywalczyć komplet punktów w tym miesiącu
Tym razem wałbrzyscy siatkarze wyrobili się z wygraną przed tie-breakiem. A to patrząc na poprzednie spotkania dobry znak przed następnymi meczami tej rundy, których do końca pozostało zaledwie trzy. Listopadowy minimaraton ligowy jak na razie przebiega bardzo dobrze i zwycięsko. Wałbrzyszanie do Spały pojechali jako faworyci spotkania i choć we wcześniejszych starciach nie udało im się pokonać SMS (a w maju byli nawet dość blisko), pokładane nadzieje spełnili dziś bardzo dobrze. Wywalczony komplet punktów pozwoli teraz Victorii PWSZ spokojnie pozostać w najlepszej "3" I ligi i nie tracąc kontaktu z górą, nadal liczyć się w walce o czołowe miejsca w tabeli. O tyle jest to ważne, że przed wałbrzyskimi siatkarzami cały czas jeszcze mecz z liderem, który już na niecałe dwa tygodnie. Nim jednak przyjdzie naszym zawodnikom pojechać do lidera, najpierw czeka ich jeszcze walka o awans do kolejnej rundy PP i drugi występ w telewizji. Następny siatkarski tydzień zaczynamy ponownie w środę od wizyty w Gorzowie i meczu V rundy PP przeciwko miejscowemu GTPS. Natomiast w sobotę - 29.11 - zagramy we własnej hali z Espadonem Szczecin. Transmisja z tego spotkania w TVP Sport.
W pozostałych meczach: Ślepsk - Caro 3:0, Siedlce - AGH 3:1, Camper - Kęczanin 3:1, Espadon - Warta 3:2, Stal - Avia 3:0, Krispol - Pekpol 3:2.
Bardzo dobry mecz w wykonaniu naszych siatkarzy. Wałbrzyszanie do spotkania przystąpili "głodni" wygranej za trzy punkty i pewni, że potrafią tego dokonać. Już od pierwszych minut starali się kontrolować to co dzieje się na parkiecie oraz trzymać rywala na dystans lub sami być dość blisko. Szczęście nie dopisało jedynie w secie drugim, który musieliśmy oddać gospodarzom. W dzisiejszym meczu w wałbrzyskich szeregach najlepiej wypadli Kaczmarek i Piórkowski, po zagrywkach których zdobyliśmy dużą część punktów.
Drugi meczbol kończy dzisiejsze spotkanie. Victoria wygrywa set IV 25:23. Cały mecz kończy się wynikiem 3:1 dla wałbrzyszan. Ostatnia piłka należała do Kaczmarka.
SMS broni pierwszą piłkę meczową i jest 24:23 dla Wałbrzycha.
Jeszcze chwilka... meczbol dla wałbrzyszan.
Nerwowa końcówka i remis 21:21.
Robi się 18:16 dla nas po kilku złych zagraniach SMS.
Długo to nie trwa, bo już przy II przerwie technicznej robi się 16:13 dla Victorii.
Kilka dobrych akcji z obu stron i mamy remis.
8:6 dla gości przed I przerwą techniczną.
Prowadzimy 7:5.
Pierwsze punkty dla Wałbrzycha i Victoria wychodzi na prowadzenie.
Świetnie prezentuje się dziś Piórkowski, dobrze radzą sobie Karpierwski i Kaczmarek, który wrócił teraz do gry.
Piorunująca końcówka. Szybko odskakujemy na kilka punktów i przy pierwszym setbolu kończymy set III 25:21. W setach prowadzimy 2:1.
SMS nie odpuszcza i cały czas trzyma się dość blisko. 21:20 dla Wałbrzycha.
Przewaga wałbrzyszan zmniejszyła się do jednego punktu.
Prowadzimy 16:13 przy II przerwie technicznej. Świetnie zagrywa Karpiewski, który pojawił się na Filipiaka.
Po przerwie dobrze zagrywa Piórkowski i wychodzimy na 11:9.
I przerwa techniczna i wałbrzyszanie prowadzą 8:7.
SMS dochodzi na remis 6:6.
Zmiana Kaczmarka na Krzywieckiego już w połowie poprzedniego seta. Podobnie jak w pierwszym, teraz też wchodzimy w seta bardzo dobrze i prowadzimy.
Nie potrafimy już dogonić SMS i przegrywamy II set 21:25. W setach 1:1 i gra zaczyna się od nowa...
Przegrywamy 18:23. Trener Janczak wykorzystał już oba czasy.
SMS cały czas trzyma wałbrzyszan na 4-5 punktów. Teraz jest 14:18 i 14:19 dla Victorii.
Mimo ogromnych chęci nie odrabiamy strat i przegrywamy 10:16 przed II przerwą techniczną.
Set ten coraz bardziej pokazuje, że nie będzie tak łatwo wygrać w Spale. SMS robi dość dużo zmian.
Przewaga gospodarzy rośnie do 4 punktów. Przegrywamy 8:12.
Wałbrzyszanie przegrywają 6:8 i mamy I przerwę techniczną.
Wyrównany początek i gra punkt za punkt.
Dopiero za trzecim setbolem udaje się Victorii wygrać I set 25:23.
Mamy setbol przy stanie 24:21.
21:19 dla wałbrzyszan i SMS zaczyna nas gonić. Gospodarze mają już wykorzystane oba czasy.
Bardzo dobry blok Kaczmarka i 17:14 dla gości.
Na zagrywce świetnie spisuje się Piórkowski, to przy jego piłkach udało się odskoczyć na te 3-4 punkty.
Udane bloki i odskakujemy na 16:11 przy II przerwie technicznej.
Kilka szybkich piłek Victorii i mamy remis.
SMS nie odpuszcza wykorzystuje sytuację i zdobywa dwa punkty z kolei. Przegrywamy 8:9.
Prowadzimy 8:7 przy I przerwie technicznej.
Odskakujemy na trzy punkty i jest 5:2.
Wałbrzyszanie zaczynają bardzo dobrze i pewnie.
Na trybunach bardzo mało ludzi, zaledwie 30 kibiców.
Victoria PWSZ na parkiet wyjdzie w podobnym składzie jak w środę, z jedną tylko zmianą: Fijałek, Olszewski, Piórkowski, Filipiak, Krulicki, Kaczmarek, Mihułka (L).
Na hali powoli zaczynają zbierać się kibice i trwa przedmeczowa rozgrzewka.
Apetyt Victorii PWSZ na zwycięstwo na trzy jest coraz większy. Po wywalczeniu w dwóch ostatnich meczach dwukrotnie po 2 punkty, nasi siatkarze zapowiadają dziś walkę o każdy mały punkt i powrót do Wałbrzycha z kompletem. Oczywiście na to liczymy, ale nasz dzisiejszy rywal - SMS Spała - w obecnym sezonie nie przegrał jeszcze we własnej hali. Zapowiada się więc ostra walka do końca. Obecnie w tabeli drużyny dzielą trzy miejsca i trzy punkty. W dotychczasowych trzech spotkaniach bezpośrednich lepiej wypadł SMS, który trzy lata temu wygrał oba mecze w II lidze. Trzecią porażkę przeciwko Spale Victoria PWSZ odniosła w maju tego roku na turnieju finałowym. Czy teraz wreszcie uda się wygrać ? Czy czeka nas szósty tie-break ? Przekonamy się już od 16.
Po 9 kolejkach, Victoria PWSZ utrzymała się na III pozycji, z 19 punktami na koncie i setami 24:14. Do tej pory wygraliśmy 6 razy i 3 razy przegraliśmy. SMS jest zaledwie trzy lokaty niżej, na VI miejscu, z 16 punktami na koncie i setami 19:24. Do tej pory 5 razy wygrał i 4 razy przegrał, w tym ani razu u siebie.
Oba zespoły spotkały się już trzy lata temu, było to w tym samym sezonie, co mecze z Kęczaninem. I podobnie jak w przypadku Kęt, również i z tym rywalem wałbrzyszanom nie udało się wygrać, choć wywalczyli jeden punkt - u siebie przegraliśmy 0:3, a w Spale było 2:3. Od tamtej pory drużyny nadal grały w II lidze, ale w różnych grupach (Victoria PWSZ w II, a SMS najpierw w IV, a później w III) i dopiero po sezonie 2013/2014 obie awansowały wyżej. W finale w Rzeczycy ponownie lepsza okazała się Spała, wygrywając znowu 3:2.
Zapraszamy na relację LIVE