Akademicki rewanż

Strona Główna » Siatkówka » News » Akademicki rewanż 

Zmagania pucharowe zaczynamy równie dobrze jak ligowe


Rewelacyjna passa czerwono-granatowych trwa w najlepsze. Wałbrzyszanie w przeciągu zaledwie tygodnia wygrali trzy mecze, nie tracąc przy tym nawet seta. To co nie udało się na inaugurację I ligi w Wałbrzychu trzy tygodnie temu, dziś wałbrzyszanie wykonali z nawiązką. Spotkanie w hali Aqua-Zdrój po raz kolejny pokazało, że cała Victoria PWSZ w tym sezonie prezentuje bardzo dobrą formę. Nasi siatkarze przed prawie całe spotkanie grali drugą "6" i mimo drobnych problemów w trakcie drugiego seta, zdołali zakończyć mecz na swoją korzyść i pewnie awansować do dalszej gry o Puchar Polski. W V rundzie - 26.11 - wałbrzyszanie zmierzą się z GTPS Gorzów Wielkopolski, które dziś pokonało na własnym parkiecie Wartę Zawiercie 3:1. Zanim jednak Victoria PWSZ wybierze się do Gorzowa, czeka ją jeszcze pięć spotkań ligowych. Już w najbliższą sobotę - 25.10 - do Wałbrzycha przyjedzie Caro Rzeczyca, które dziś uległo liderowi I ligi, Camperowi Wyszków 1:3 i odpadło z dalszej walki o PP.

 

Wystarczył jeden meczbol, żeby zakończyć tą partię, set III wygrywamy 25:18. Cały mecz kończymy 3:0.

Wygrana jest na wyciągnięcie ręki - 21:13.

6-punktowa przewaga wałbrzyszan utrzymuje się. Teraz jest 18:12.

Znowu gramy pierwszą "6", a na tablicy wyników 12:6.

8:6 i zmiana w wałbrzyskiej ekipie, na parkiecie na chwilę pojawia się Kaczmarek.

Ponownie świetny początek, 3:1 i 5:3 dla Victorii.

Przybyło nieco kibiców na trybunach. Na meczu obecny jest też około 12-osobowy Klub Kibica Victorii PWSZ.

Potrzebowaliśmy dwóch setboli, żeby skończyć i II set wygrać 25:23. W setach 2:0 dla miejscowych.

Pierwszy setbol przy 24:22 obroniony.

22:20 dla Victorii i teraz trzeba to pociągnąć do końca.

Kilka dobrych zagrywek i mamy remis 17:17. Wałbrzyszanie jak na razie grają bez żadnych zmian.

Goście starają się utrzymywać kilkupunktową przewagę, ale Victoria cały czas goni. Jest 15:12 dla Nysy.

Nadal nie możemy się zebrać i przegrywamy 3:6.

Fatalny początek seta, co chwilę zagrywamy w aut lub psujemy zagrywki. Przegrywamy 1:2.

Przy zagrywce Filipiaka dochodzimy do setbola, a ostatni punkt zdobywamy po autowym zagarniu Stali. Set I wygrywamy 25:22.

Victoria odskakuje na 2 punkty, a za chwilę Stal doskakuje na 1 punkt. Teraz jest 22:21 dla miejscowych.

Stal atakuje i jest 17:18. Trener Janczak bierze I czas.

Kilka ataków w aut i z 6 punktów przewagi robią się 2. Prowadzimy 18:16.

Niewiele to pomaga. Nadal prowadzi Victoria 12:6. Nysa wykorzystała już oba czasy.

Zaczynamy prowadzić 6:5, a Stal bierze I czas.

Początek remisowy - 1:1 i 2:2.

 

Zaczynamy spotkanie, na trybunach jak na razie jedynie około 150 widzów.

Wałbrzyszanie na parkiet wychodzą w składzie: Kamiński, Olszewski, Piórkowski, Zieliński, Krulicki, Filipiak, Mihułka (L).

Na parkiecie trwa przedmeczowa rozgrzewka, a na trybunach powoli zaczynają zbierać się pierwsi widzowie.

Po pięciu kolejkach ligowych zmagań nadszedł czas na początek walki w Pucharze Polski. W tym roku siatkarze Victorii PWSZ pucharowe zmagania zaczynają od IV rundy. Na pierwszy ogień rywalem wałbrzyszan jest nasz ligowy przeciwnik, AZS Stal Nysa. Victoria PWSZ przeciwko Stali grała już kilkakrotnie. Oprócz meczów w wałbrzyskim wrześniowym Turnieju o Puchar Prezesa - rok temu wygrała Nysa, a w tym roku Wałbrzych - graliśmy w zeszłym roku również w PP, gdzie przegraliśmy 1:3. Porażką - tym razem jednak punktowaną - zakończył się również ligowy mecz sprzed prawie trzech tygodni, kiedy ulegliśmy Stali 2:3. Dzisiejszy mecz będzie trzecim pojedynkiem obu ekip w hali Aqua-Zdrój na przestrzeni prawie sześciu tygodni. Czy uda się pokonać Stal ? Jeśli tak, w kolejnej - V - rundzie na wałbrzyszan czeka zwycięzca meczu GTPS Gorzów Wielkopolski - Warta Zawiercie. Początek spotkania od 17.

Zapraszamy na relację LIVE