Sa postępy

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Archiwum » Jarosław Pizuński: Sa postępy

Kilka lat mnie nie było w wałbrzyskim klubie i teraz widzę, że są znaczne postępy pod względem organizacji działalności, jest  pszy zespół, a jak hala nowa będzie, to naprawdę nie mamy się już czego wstydzić. Wiem, że kibice oczekują od nas gry o awans, a nam nie zawsze to wychodzi, ale w siatkówce potrzeba czasu, by się zgrać. Jeszcze wierzę  w play off. Wygramy dwa ostatnie mecze i poczekamy co zrobią rywale.