Oburzyli się kibice siatkówki kiedy napisałem, że z dwóch meczów na linii Wałbrzych - Katowice lepiej, iz wygrali piłkarze z Rozwojem  niż siatkarze ze Spodkiem. Podtrzymuje opinię, chociaz bardziej własnym gardłem wspierałem siatkarzy niż piłkarzy. Czasami porazka ma też pozytywny wpływ na zespół. Z Victorii PWSZ zszedł stres wygrywania już wszystkich meczów po kolei, bo taki już pojawił się po serii trzech kolejnych wygranych. Teraz już stresu nie ma, a dla tego zespołu to ważne, bo mimo kilku transferów psychika nie jest nadal najmocniejszą stroną tej ekipy. Po drugie, porażka powinna dać sporo do myślenia trenerowu Markowi Olczykowi. Przekonać go do tego, że Migdalskim i Podgórskim nie wygra wszystkich meczów. Że ma w składzie Tomiałowicza czy Zielińskiego, którzy przed rokiem ciągnęli grę tej drużyny i mieli dobre mecze. Teraz nie mogą być tylko rezerwowymi bez wąchania parkietu w meczu. Po trzecie, nasz zespół - jeżeli ma sięgać po awans - musi zacząć grać bardziej kombinacyjną i urozmaiconą siatkówkę. W Katowicach rywal szybko zrozumiał, że mamy przede wszystkim skrzydła. I nam je zablokował. To jest takżę rola trenera.

Przed nami kolejne wyzwanie. Prestiżowe. Stawką są nie tylko trzy punkty. To są derby akademickie, derby dwóch PWSZ. W II lidze wyżej jest od kilku lat AZS Racibórz. W AMP z kolei AZS Wałbrzych siega po sukcesy, srebrny medal jest wynikiem, którego raciborzanie mogą nam bardzo zazdrościć. Niedzielny mecz ma jednak jeszcze inny podtekst. O zwycięstwo siatkarzy poprosił nie tylko prezes klubu Henryk Walentas. Zasugerował je bowiem prezes WZK Victoria SA, strategicznego sponsora siatkarzy, Fryderyk Krukowski. Powód? Prezes Krukowski ma liczną rodzinę w Raciborzu i od kilku lat przy okazji rodzinnych spotkań musi wysłuchiwać docinków jak to jego Victoria PWSZ dostaje baty od AZS Rafako. Czas z tym skończyć. Zawodnicy powinni być więc wyjątkowo zmotywowani przed niedzielnym spotkaniem. Warto więc na nim być. I przynieść ze sobą nakrętki od plastikowych butelek. Klub Kibica Victorii PWSZ będzie je zbierał w ramach akcji charytatywnej "Pomóż Paulince". To wspólna akcja kibiców z Raciborza (przyjedzie ich kilkunastu) i Wałbrzycha. Każda nakrętka się przyda. Klub kibicom zrewanżuje się praktycznymi terminarzami spotkań Victorii PWSZ, które kibice znajdą na siedziskach w hali OSiR. A potem czekamy już tylko na zwycięstwo czerwono-granatowych siatkarzy Victorii PWSZ.