Będzie ruletka

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Archiwum » Będzie ruletka

Zapowiada nam się niezwykła środa. Najbliższa, 1 sierpnia. To nie tylko wieczorny koncert Madonny, ale przede wszystkim mecz pucharowy piłkarzy Górnika. A jeszcze więcej emocji będzie wcześniej w siedzibie PZPS, gdzie losowani będą nowi drugoligowcy. Ostatecznie wezmą w tym losowaniu udzial cztery drużyny. Do wczoraj trzy z nich potwierdzily chęć udziału w rozgrywkach II ligi - nasza Victoria PWSZ, Astra Nowa Sól (w miejsce Sulechowa) i Orzeł Międzyrzecz. PZPS czekał jeszcze na potwierdzenie ze strony MKS Zawkrze Mława. Tego już dawno w sporcie nie było, by los decydował o wyniku. Są piąte mecze, małe punkty, stosunek punktów, dogrywki, rzut karne. Wszystko, by o wyniku decydowało boisko. Tymczasem PZPS poszedl po najprostszej linii oporu - będzie losował jednego z dwóch chętnych do gry w I lidze oraz dwóch z czterech chętnych do gry w II lidze. Związek tłumaczy się koniecznością ułożenia terminarzy, podziałem drużyn na grupy, tym, że nie chce nikogo zaskakiwać wcześniejszymi rozgrywkami (koniec sierpnia), bo nie wszyscy w III lidze zaczęli już treningi. Mimo wszystko nie są to argumenty przemawiające za tym, by o grze w II lidze decydował ślepy los a nie wynik na boisku.

Jakie szanse ma Victoria PWSZ? Takie same jak każy inny zespół, ale te szanse wcale nie są duże. Najpierw wynoszą 25%, bo z koszyka czterech drużyn będzie losowana pierwsza, która zagra w II lidze. Jedna z czterech kul zostanie wylosowana, szansa jest więc jak 1:4. Potem zostaną trzy kule i będzie ostatnie (drugie) ciągnięcie. Szansa nieco urosnie, wynosi 33%, czyli 1:3. W sumie nie za dużo. Sami jednak jesteśmy winni sobie takich emocji. Było wiele okazji w minionym sezonie, by uniknąć degradacji. Czego nie potrafili nasi siatkarze, teraz musi dać nam ślepy los. Może tym trazem szczęście będzie przy Wałbrzychu?