To jest to

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Archiwum » Janusz Ignaczak: To jest to

To jest to czego oczekiwałem od moich zawodników. Nareszcie rzucili się na rywala jak dziki zwierz na człowieka. Na samym początku złapali od razu za gardło i już nie puścili. Grali jak w transie, emocje były wielkie, bo Opole koniecznie chciał wygrać i być przed nami  w play off. Trener Rektor był po meczu załamany, nie wykrzusił nawet słowa. Już nie pamiętam kiedy w lidze wygraliśmy z Opolem. Pomogli nam kibice, była ich kilku, ale zagłuszyli miejscowych. To był nasz najlepszy mecz w tej rundzie, jestem pewny, że w sobotę wygramy ze Spałą i zajmiemy dziewiąte miejsce przed play out.