Czarna rozpacz

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Archiwum » Janusz Ignaczak: Czarna rozpacz

Czarna rozpacz mnie rozdziera, bo już nie wiem jak z tym zespołem rozmawiać. Nie chodzi mi już o sam wynik meczu ze Spałą, to wyselekcjonowani młodzi zawodnicy, górowali nad nami pod kilkoma względami.  Nie rozumiem jednak dlaczego my wciąż nie gramy tak jak ustalamy na odprawie. Wszystko wiedzą jak mają bronić, jak mają rozgrywać, jak mają zagrywac, a potem na boisku robią co innego. Krzyczę, podpowiadam i nic. A straconych punktów już nie da się odrobić. I jest w tabeli jak jest...