Serce rośnie

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Serce rośnie

Ligi siatkarskie dotarły do półmetka rundy. I jak do tej pory wałbrzyskie drużyny spisują się zgodnie z... oczekiwaniami i zapowiedziami. Obie miały być w czołówce. Męski KPS jest wiceliderem. To nawet lepiej niż można było oczekiwać, zwłaszcza jak się widzi tę młodość po wałbrzyskiej stronie. Trenerzy Kurzawiński - Ignaczak nie boją się stawiać na wychowanków. I to bardzo młodych. Serce rośnie, gdy na boisku przebywa po 4-5 niedawnych juniorów, a wałbrzyszanie wygrywają. I to często w tie-breakach. Obecny bilans meczów to 4-1. Panowie, co prawda mieli nieco łatwiejszy kalendarz do półmetka, ale wiceliderowanie z niewielką stratą do lidera wymaga pochwał. Oby tak dalej, gdy przyjdzie grać z silniejszymi drużynami tej grupy. Nieco gorzej jest u pań. Chełmiec Wodociągi jest piąty w tabeli z bilansem meczów 3-2. Ale strata do czołówki nie jest duża, to tylko 2 punkty. Siatkarki miały jednak trudniejszy od panów początek, grały już niemal z całą czołówką w grupie. Teraz przed nimi - przynajmniej teoretycznie - słabsze rywalki (Żory, Nysa, Opole, Wrocław). Gdyby udało się wygrać te cztery mecze to na półmetku będą na miejscach premiowanych barażami. A po takim meczu, jak derbowe 3:0 ze Świdnicą i w Świdnicy, serce rośnie i szanse na awans w tabeli także. Zespół dziewcząt też mocno korzysta z wychowanek, tam połowa składu to wałbrzyskie siatkarki. I jeszcze kilka młodszych w rezerwie, by oswajały się z ligą. Jednym słowem (a może i dwoma): serce rośnie widząc takie wyniki. I oby tak dalej...