Siódmy gracz

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Siódmy gracz

Nie w sześciu ale w siedmiu grali  walbrzyscy juniorzy finał dolnośląski w Hali Wałbrzyskich Mistrzów. Tym siódmym graczem była publiczność. Zajęła więcej miejsc w hali niż bywa to na meczech seniorów w II lidze. I cały czas była bardzo głośna, wspomagając swój zespół. Bez względu czy grał w meczu trzy sety, czy aż pięć. Zdrowia i formy wystarczyło na prawie trzy godziny finałowej niedzielnej rywalizacji, a przecież w sobotę i piątek też głośno wspierali juniorów. Oryginalne przyśpiewki, skandowanie haseł, głośny bęben, mnóstwo klaskaczy i trąbek. I wielka radośc z każdej akcji zwycięskiej swojego zespołu. I deprymowanie rywali. I podtrzymywanie na duchu wałbrzyszan, kiedy im nie szło. To oni w decydujących chwilach podnieśli siatkarzy wałbrzyskich do skutecznego finiszu.  Taka publiczność to skarb. Ciekawe na czy na finale juniorow młodszych  też będzie tak głośno? I czy turniej zakończy się takim  samym sukcesem? W większości to są rodzice siatakrzy. Chwala im za to, że tak wspierają swoje pociechy i dokładają swoją cegiełkę do sukcesów klubów wałbrzyskich.