Trenera Janusza Ignaczaka trudno zadowolić. Tymczasem po środowym meczu sparingowym z AZS Opole, wygranym przez wałbrzyszan 4:1, trener pochwalił swój zespoł za skuteczną grę i dojrzałość w końcówkach setów. W Opolu zawsze nam się trudno grało. Co prawda obecny AZS Politechnika jest słabszy od tego z poprzedniego sezonu, bo stracił kilku zawodników, ale  wygrana na boisku rywala zawsze dobrze świadczy o zwycięzcy.

Ze sparingów siatkarzy możemy byc zadowoleni, wygrywaliśmy z drugoligowcami z Głuchołaz, Zielonej Góry, Żagania, Opola. Trener twierdzi, że forma rośnie, że gra w tym tygodniu, a ta przed miesiącem to zupełnie inna gra. Od soboty weryfikować będzie to już II liga. Dojdzie obciążenie psychiczne, które wyzwala gra o punkty. Siatkarze szczegolnie będą na cenzurowanym. Mają szansę stać się zespołem nr 1, bo piłkarze Górnika PWSZ ugrzęźli na dole tabeli, a koszykarze obu naszych klubów grają dopiero w III lidze. Jeżeli będą wygrywać to staną się ulubieńcem kibiców....