Maleją nadzieje na grę wałbrzyskich siatkarzy w I lidze. Nie ma wciąż decyzji PZPS w sprawie licencji na grę w I lidze siatkarzy AZS Częstochowa, a tym miejscem nadal zainteresowany jest klub wałbrzyski MKS Aqua Zdrój - spadkowicz z poprzedniego sezonu. Skoro sprawa się przeciąga to rosną szanse Częstochowy, że w końcu dostanie kasę z UM i znajdzie sponsorów, by zagrać na zapleczu Plus Ligi. Ten klub wciąż ma kłopoty i nie ma zagwarantowanego budżetu oraz nie ma spłaconych należności za poprzedni sezon, ale szykuje się do pierwszego sparingu. Ma go zagrać z ... drugim częstochowskim pierwszoligowcem. Nordic Systems. Oto ironia losu. Jedno miasto i dwa kluby. Ten mniejszy, który nigdy nie grał na najwyższym szczeblu ma sponsorów i dopięty budżet, kadrę i spokojnie szykuje się do ligi. Ten wielki, który ma za sobą piękną historię, tytuły mistrza kraju, grę w europejskich pucharach szamocze się jak dzikie zwierzę na uwięzi. Czy urwie się z tego łańcucha?