Niezły młyn mamy w ligach siatkówki. Okazuje się coraz częściej, że nie tylko transfery zawodników mają miejsce czy zmiany szkoleniowców. Regułą staje się też ... odkupywanie miejsc w wyższych ligach. Okazuje się też, że wszyscy czy prawie wszyscy mają kłopoty organizacyjno - finansowe, zaleglości, dziury w budżetach.  Długo jeszcze nie będzie wiadomo kto w której lidze zagra w nowym sezonie?  Obaj spadkowicze z Plus Ligi - Bielsko oraz Kielce zastanawiają się czy zagrać w I lidze, czy też zacząć nowy sezon od niższych lig i na nowo odbudowywać kluby. Nawet Łuczniczka Bydgoszcz, która po barażach z AZS Częstochowa utrzymała się w Plus Lidze ogłosila, że ... prawodpodobnie wycofa się z tej ligi. Od razu znaleźli się chętni na jej miejsce, chcą awansu Częstochowa i Stal Nysa.  Nie wiadomo też co będzie w I lidze. Sanok się wycofał, Gwardia Wrocław chce odkupić jego miejsce, a nasz AZ Wałbrzych też nie powiedzial jeszcze ostatniego słowa.  Dla Aqua Zdroju wiążące jest pismo, w którym wałbrzyski klub deklaruje chęć gry w wyższej lidze, a dodatkowo atutem jest oparcie klubu o spółkę miejską. Do 15 czerwca kluby mają czas na zgłoszenie się do określonych lig. Dopiero wówczas PZPS będzie zajmował stanowiska w sprawie wolnych miejsc. A tych może być więcej niż ... chętnych do ich obsadzenia.