Smutne zwycięstwo

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Smutne zwycięstwo

Zasmuciło mnie ... zwycięstwo siatkarzy Victorii PWSZ. Nie tyle samo zwycięstwo, ale jego otoczka. Nasi siatkarze wygrali, do tego po dość wyrównanej walce, z ... licealistami z Częstochowy. I w tabeli wyprzedzają tylko dwie drużyny licealne - kadetów ze Spały i uczniów z Częstochowy. Takie są wałbrzyskie realia siatkarskie w trzecim roku gry w I lidze. Jestem przekonany, że Victoria PWSZ  utrzyma sie w I lidze. Nawet bez baraży, bo jest lepsza od 3-4 drużyn i w końcu to pokaże. Rzecz w tym, by nie musiała od czerwca na nowo - po raz trzeci - wszystkiego budować ... od nowa. Ta moja smutna refleksja wzięła się nie tylko z wyniku i stylu gry, ale faktu, że na 16 zawodników Victoria PWSZ ma tylko trzech (!) wychowanków w składzie. Z tego dwaj najbardziej doświadczeni wychowankowie Olszewski i Zieliński nie wąchają zbyt często parkietu. Gra ostatnio więcej odkurzony po przerwie libero Szydłowski. Najmłodszy wychowanek ma juz 23 lata (nie liczę Derenia, który na krótko pojawił się w kadrze I zespołu i wciąż leczy kontuzję). Zyskiem po tych trzech latach w I lidze nie będzie więc nawet ogranie do ligowego poziomu swoich wychowanków, którzy grzeją ławę. Na kim więc budować najbliższą przyszłość wałbrzyskiego klubu? To jest najbardziej smutna refleksja tego początku nowego roku w wykonaniu Victorii PWSZ.