Było ostro

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Archiwum » Janusz Ignaczak: Było ostro

Ostrą reprymendę dostali moi siatkarze na treningu ode mnie, bo dzień wcześniej ja miałem spotkanie z prezesem klubu i wysłuchałem przykrych uwag. Faktycznie, nie powinniśmy przegrać sparingu z Bielawianką. Jeżeli nawet jesteśmy na innym etapie przygotowań. Przede wszystkim nie możemy sobie pozwolić, by  zespół z niższej ligi narzucił nam styl gry i jeszcze dołował nas psychicznie. Gramy rewanż w piątek i zawodnicy obiecali mi, że wezmą srogi rewanż na Bielawiance. Trzymam ich za słowo.