Koniec wieńczy

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Koniec wieńczy

Przed siatkarzami Victorii PWSZ ostatnie depnięcie w rundzie zasadniczej. Dwa ostatnie mecze, dwa trudne mecze i ostatnia szansa, by z lepszej pozycji zacząć play off. Z lepszej czyli z pierwszej "4". Teraz na tę "4" szansę mają trzy drużyny, a są dwa wolne meijsca. Od góry bowiem już zajęli je Campmper Wyszków i Ślepsk Suwałki. Dziwny to duet. Camper od początku jest liderem. A Ślepsk? Nie wiem, czy poza Suwałkami, ktoś jeszcze pamięta, że Ślepsk przegrał pierwsze cztery spotkania, chociaż aż trzy z nich rozegrał jako gospodarz? Po pierwszych czterech meczach Camper miał 12 punktów i był liderem. Ślepsk miał 1 punkt i był ostatni. A w sobotniej kolejce może dojść do zmiany lidera. I może to sprawić nasza Victoria PWSZ. Jeżeli wygra z Camperem, a Ślepsk zdobędzie 3 punkty w Kętach to po raz pierwszy od września będzie w I lidze inny lider! I wałbrzyszanie powinni zrobić wszystko, by wygrać z liderem. Przede wszystkim dlatego, że są te punkty im bardzo potrzebne. Praktycznie tylko wygrana z Campererm przedłuża szanse na  najlepszą "4". Na dwie kolejki przed końcem Victoria PWSZ ma punkt straty do trzeciej Spały i tyle samo punktów co piąty Krispol. I wlasnie te trzy druzyny liczą się w walce o miejsca w czołowej "4". Nysa jest szósta, traci do Victorii PWSZ 2 punkty, ale ma dwa trudne mecze. Rzecz jasna, w sporcie niczego nie można być pewnym, o czym przekonują nas wyniki właśnie w I lidze siatkarzy. Ale sytuacja wygląda tak, że nasi muszą wygrać przynajmniej raz, by mysleć o tej "4". A może się też tak zdarzyć, że wygrają dwa razy - np. po 3:2 - ale tego miejsca nie wywalczą. A pierwsza czwórka to lepszy układ meczów play off.  Z tej gry o "4" najlepszy układ ma Krispol, który gra w Rzeczycy i potem podejmuje AGH. Obie drużyny już zostaną w dolnej połówce tabeli. Prawdopodobnie Krispol wygra dwa razy. Spala ma trudniej, bo w sobote gra w szczecinie, a Espadon walczy o "8". Ale nawet jak Spała przegra to w ostatniej kolejce gra u siebie z Avią, a to praktycznie oznacza 3 punkty. Stąd trudna sytuacja wałbrzyszan. Najpierw gra, było nie było, z liderem. A potem trudny wyjazd do PBS Siedlce, a ten w ostatniej kolejce może- ale nie musi - mieć jeszcze szanse na "8". Zagadek jest więc sporo. Ale najważniejsza jest sobota i mecz z liderem, którego jeszcze w Wałbrzychu nie oglądaliśmy w najnowszej historii naszej siatkówki. Aqua Zdrój czeka o godz. 17. I siatkarze na doping kibiców!