Apetyt rośnie

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Archiwum » Apetyt rośnie

Turniej O Puchar Prezesa Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych  Victoria SA odbywa się w Wałbrzychu od siedmiu lat, ale nigdy tak dużo nadziei nie wlał w serca kibiców wałbrzyskich jak ten tegoroczny. Cieszy nie tylko pewne zwycięstwo siatkarzy Victorii PWSZ Wałbrzych, ale przede wszystkim styl, w jakim to zwycięstwo zostało odniesione.  Na zaproszenie naszego klubu tym razem przyjechały do Wałbrzycha Młoda Liga Jastrzębski Węgiel oraz I-ligowa AZS Stal Nysa. Gospodarze po raz pierwszy pokazali wałbrzyskim kibicom swój nowy skład. Latem do drużyny Victorii PWSZ, która w poprzednim sezonie awansowała do I ligi, doszło aż 7 nowych siatkarzy. Nic dziwnego, że kibice byli bardzo ciekawi, jak też wałbrzyszanie zaprezentują się na boisku.

Pierwszy mecz i pewne zwycięstwo z Młoda Ligą Jastrzębskiego Węgla 3:0 nie dało pełnego obrazu siły Victorii PWSZ. Po prostu dlatego, że rywal nie zmusili wałbrzyszan do wielkiego wysiłku. Pewnie wygrane trzy sety (25:19, 25:21, 25:21) zostały przez kibiców odebrane jednak bardzo pozytywnie.  Kiedy AZS Stal wygrała również z Młodą Ligą 3:1, stało się jasne, że ostatni pojedynek turnieju zadecyduje nie tylko o zwycięstwie  i zdobyciu okazałego pucharu Prezesa Wałbrzyskich Zakładów Koksowniczych, ale także da pewną przewagę psychologiczną jednej z drużyn przed rozgrywkami ligowymi. Obaj pierwszoligowcy wystawili więc najmocniejsze składy. Ale efektownie grała tylko Victoria PWSZ. Wynik 3:0, a sety dość wyrównane (25:21, 25;21, 25;23) nie odzwierciedlają przewagi jaką mieli gospodarze. Aż miło było patrzeć na grę wałbrzyszan. To jest zupełnie inny zespół niż ten sprzed roku, który już był znacznie silniejszy od poprzednich składów. Obecnie Victoria PWSZ zbudowała ekipę, która powinna liczyć się w czołówce I ligi. Tak można ocenić na podstawie zwycięstwa nad Nysą, która od lat gra w I lidze, a w poprzednim sezonie zajęła wysokie piąte miejsce. Victoria PWSZ gra przede wszystkim bardzo dobrze w obronie, mocno zagrywa. W zespole jest świetna atmosfera, którą udało się wytworzyć trenerowi Krzysztofowi Janczakowi. Z tym większą niecierpliwością czekamy na początek rozgrywek I ligi. To następuje już 27 września, pierwszy mecz w Wałbrzychu 4 października. Kibice wałbrzyscy od 15 lat czekali na ten poziom rozgrywek. W 2000 roku siatkarze  ówczesnego Chełmca wycofali się z I ligi i cale kilkanaście lat tułali się w II lub nawet III lidze. Teraz wracają na zaplecze Plus Ligi i mamy nadzieję, że odegrają w niej znaczącą rolę. A oczekiwania są duże.

Mówili o tym na konferencji prasowej, zarówno przedstawiciele klubu (prezes Henryk Walentas, trener Krzysztof Janczak), jak i przedstawiciele sponsorów drużyny (prezes WZK Victoria SA Andrzej Warzecha, prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej). Podpisane przed rokiem porozumienie czterostronne między WZK Victoria, UM Wałbrzych, uczelnią PWSZ AS i klubem jest realizowane zgodnie z zapisami, a towarzyszymy temu coraz lepszy wynik, coraz większe zainteresowanie kibiców siatkówką, odwiedzających nowy obiekt oraz coraz szersze szkolenie (w Wałbrzychu powstały w ostatnim czasie dwie szkółki siatkarskie). Teraz dobry wynik ligowy byłby ukoronowaniem tych działań. Stąd te wielkie oczekiwania kibiców, podsycone jeszcze dobrą grą i zwycięstwem w Turnieju O Puchar Prezesa WZK Victoria SA.