Powrót na podium

Strona Główna » Siatkówka » Artykuły » Powrót na podium

Po latach przerwy młodzieżowe zespoły Victorii PWSZ zdobyły dwa medale mistrzostw województwa dolnośląskiego i wywalczyły awans do rozgrywek centralnych. To w dużej mierze zasługa powszechnego  podejścia do dyscypliny, co było możliwe dzięki zawartej przez klub umowy ze sponsorami.

O tej umowie pisaliśmy przed kilkoma miesiącami. Klub siatkarski zawarł ją z Gminą Wałbrzych, Wałbrzyskimi Zakładami Koksowniczymi Victoria SA i Państwową Wyższa Szkołą Zawodową. Umowa mówi nie tylko o finansowym wsparciu drużyn TS Victoria PWSZ, ale także o wynajmie obiektów szkolnych, fundowaniu stypendiów, udziale w rozgrywkach szkolnych i akademickich. To jest przełom w najnowszej historii klubu, któremu patronuje od kilku wałbrzyska koksownia. Powoli układano w nim sprawy organizacyjne i szkoleniowe, a bieżący sezon 2013/14 wydaje się być przełomowy. Nie tylko dlatego, że seniorzy Victorii PWSZ liderują w rozgrywkach II ligi i już mają zapewniony awans do dalszych gier o I ligę. Ale także dlatego, że znacznie lepsze wyniki osiągają drużyny młodzieżowe wałbrzyskiego klubu. Zaczęło się od stworzenia w Wałbrzychu Siatkarskiego Ośrodka Szkolnego, do którego trafiają najmłodsi adepci siatkówki. Tam trwa nauka dyscypliny i pierwszy udział w rozgrywkach SOS. Potem najlepsi trafiają do drużyny młodzików, a następnie – wspierając się zawodnikami z sąsiednich mniejszych klubów – Jedlina, Kamienna Góra, Strzegom, Świdnica, Bielawa – do drużyny kadetów i juniorów.

I są efekty takiej współpracy. Od dobrych kilku lat nie było sytuacji, by dwa wałbrzyskie zespoły juniorów stanęły na podium Mistrzostw Dolnego Śląska. Tym razem kadeci (juniorzy młodsi) zdobyli złoty medal, okazując się najlepszą drużyną w województwie. Za nimi uplasowali się Ikar Legnica i Gwardia Wrocław. Ten zespół wałbrzyski prowadzą dwaj trenerzy Janusz Ignaczak i Jacek Sobczyk. Teraz kadeci zagrają w ćwierćfinale MP, nie jest wykluczone, że Wałbrzych – który od poł roku dysponuje nowoczesnym kompleksem sportowo-rekreacyjnym Aqua-Zdrój – będzie gospodarzem tej imprezy. To daje szanse na dalszy awans, do półfinałów MP. O finale trenerzy wolą na razie nie wspominać, ale podkreślają, że to właśnie ich drużyna ma największe szanse na dobry  końcowy wynik. Juniorzy wywalczyli w województwie brązowy medal, mając tyle samo punktów do drugi w tabeli zespół Gwardii Wrocław. Mistrzem została Bielawianka. Wałbrzyszanie mieli niemal pewny srebrny medal, ale w ostatniej kolejce doznali nieoczekiwanej porażki z ostatnim zespołem w tabeli i pozostał im brązowy medal. Ten zespół prowadzą trenerzy Janusz Ignaczak i Adam Rydziński.  On również zakwalifikował się do ćwierćfinału MP. Najsłabiej wypadli z wałbrzyskich drużyn młodzieżowych najmłodsi młodzicy, którzy na Dolnym Śląsku wywalczyli piąte miejsce.  Drużyny z Wrocławia i Świdnicy były za mocne, ale ekipy z Milicza i Legnicy były w zasięgu wałbrzyszan, jednak ostatecznie zdołały wyprzedzić Victorię PWSZ. Jeżeli do tych ligowych rozgrywek dodamy szkółkę SOS i dwie szkoły podstawowe, które prowadzą szersze zajęcia z siatkówki w ramach dodatkowych godzin wychowania fizycznego to rysuje się już pełniejszy obraz selekcji i szkolenia w tej dyscyplinie w regionie wałbrzyskim. Victoria PWSZ ma być  wiodącym klubem dla kilkunastu klubów z regionu jeleniogórsko-wałbrzyskiego, do którego ma trafiać uzdolniona młodzież. I grać w juniorskich drużynach, a potem trafiać do zespołu seniorów, który - mamy taką nadzieję – kolejny sezon zacznie w I lidze.

Przed laty Wałbrzych był kopalnią siatkarskich talentów, to stąd wywodzą się bracia Stelmachowie, Janczak, Ignaczak-junior, Nowik, Szczurowski, Kruk-junior, którzy najpierw zdobywali medale w Mistrzostwach Polski juniorów, potem sięgali po medale ME i MŚ z reprezentacją Polski juniorów, następnie trafiali do ekstraklasy, zdobywając medale MP seniorów, by kontynuować swoje kariery w dorosłej reprezentacji Polski. Z tego grona już tylko Ignaczak występuje na najwyższym szczeblu rozgrywek w kraju i Europie. I ma szansę – jak wyleczy kontuzję – zagrać na polskich Mistrzostwach Świata w sierpniu i wrześniu 2014. Tym bardziej już pora, by z wałbrzyskiego klubu wyszedł kolejny zawodnik, który nawiąże do tej bogatej przeszłości Chełmca, a teraz Victorii PWSZ Wałbrzych.