Błękitne fatum

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Błękitne fatum 

Górnik rundę wiosenną zaczyna dobrze, choć bez niespodzianki


Ogromny pech - tak w jednym słowie można streścić wynik dzisiejszego meczu w Stargardzie. Patrząc na przebieg całego spotkania Górnik miał naprawdę dużą szansę na zabranie kompletu punktów Błękitnym, już nie mówiąc o przynajmniej punkcie, po stracie pierwszego gola. Przez prawie godzinę mecz układał się pod dyktando wałbrzyskich piłkarzy, a gospodarze nie mieli nawet jednego celnego strzału na koncie. Dopiero po golu wyrównującym sytuacja lekko się zmieniła, a trafienie samobójcze Filipe, chyba nawet skutecznie podcięło skrzydła naszych piłkarzy. Dzisiejszy mecz jest kolejnym, w którym Górnik przegrywa mimo, że jako pierwszy wyszedł na prowadzenie - dziś nawet dwa razy - i do tego przegrywa różnicą jednej bramki. Wałbrzyszanie chyba naprawdę nie mają szczęścia do meczów przeciwko zespołowi ze Stargardu. W czterech spotkaniach nie wygraliśmy ani razu i zdobyliśmy tylko dwie bramki (licząc dzisiejszą Filipe to trzy). Na szczęście starcia z Błękitnymi mamy w tym sezonie już za sobą i ewentualnie dopiero za rok się spotkamy. Nie udało się dobrze zakończyć roku na wyjeździe, ale jest jeszcze szansa zrobić to u siebie. Za tydzień - w ostatnim meczu w 2014 - na Ratuszowej Górnik podejmie sąsiada z tabeli, Limanovię.

W pozostałych meczach: Stal SW - Limanovia 1:1, Rozwój - Siarka 3:1, Znicz - Nadwiślan 2:0.

Druga część spotkania również dobra w wykonaniu naszych piłkarzy. Górnik starał się wypracowywać dogodne sytuacje na kolejne bramki, a jednocześnie skutecznie pilnować swojej bramki. I wszystko wyglądało dość dobrze, nawet po stracie pierwszej bramki i kontroli nad spotkanie wałbrzyszanie nadal nie tracili zimnej krwi. Dopiero gol samobójczy podciął Górnikowi skrzydła i już do końca - mimo nadal dobrej gry - nie potrafili zdobyć bramki wyrównującej i dającej choć punkt.

Kończy się II połowa. Górnik przegrywa na wyjeździe z Błękitnymi 1:2.

90'+3' - żółta kartka dla Błękitnych

90'+1' - okazja dla Błękitnych, na szczęście piłka mija się z bramką

Sędzia dolicza 4 minuty. Ostatnia szansa wałbrzyszan na uratowanie choć punktu...

89' - nerwowo w wałbrzyskich szeregach, żółty kartonik dostaje Darek Michalak

88' - druga zmiana w Wałbrzychu; za Moszyka pojawia się Surmaj

86' - żółty kartonik ogląda Cichocki za faul

82' - Górnik stojąc pod ścianą, rusza do ataku, ale bramkarz Błękitnych skutecznie broni wszystkie strzały

79' - zamieszanie w naszym polu karnym, dośrodkowanie Błękitnych pod bramkę i Filipe wybija piłkę w górę, a ona leci ... prosto pod poprzeczkę bramki Górnika i mamy gol samobójczy !!! przegrywamy 1:2

76' - wałbrzyszanie konstruują ładną akcję, ale zostają zablokowani

74' - pierwsza zmiana w Górniku, schodzi Grzesiek Michalak wchodzi Oświęcimka

70' - 20 minut do końca i Górnik coraz mocniej zaczyna się bronić; rzut wolny dla miejscowych i Janiczak bardzo dobrze broni

66' - wałbrzyszanie nie odpuszczają i cały czas próbują grać z kontry

Szkoda straconego prowadzenia, ale remis to też dobry wynik dla Górnika, więc teraz trzeba to utrzymać do końca.

63' - rzut rożny dla Błękitnych, dośrodkowanie i Inczewski pokonuje Janiczaka; remis 1:1

61' - gospodarze atakują, jak na razie jednak Janiczak bardzo skutecznie pilnuje wałbrzyskiej bramki

58' - ponownie próbuje Orłowski, tym razem jednak strzał trafia w ręce bramkarza; podwójna zmiana w Błękitnych

55' - kolejna dobra interwencja naszego bramkarza

54' - zawodnicy obu drużyn cały czas mylą piłkę z nogami przeciwnika; jeszcze chwila i posypią się kartki

52' - niewiele roboty miał Janiczak przy strzale Błękitnych, piłka wpadła mu prosto w ręce

50' - okazja wałbrzyszan, strzał Bronisławskiego mija się o centymetry z słupkiem

46' - na początek rzut rożny dla Błękitnych i kolejny niecelny strzał

Zaczyna się II połowa. Górnik bez zmian, u Błękitnych jedna.

W zakończonym meczu: Okocimski - Wisła 0:0. W innych do przerwy: Stal SW - Limanovia 0:0, rozwój - Siarka 1:1.

Pierwsza odsłona spotkania bardzo dobra w wykonaniu wałbrzyskich piłkarzy. Przez większa część mieliśmy zdecydowaną przewagę nad Błękitnymi i spokojnie kontrolowaliśmy to co dzieje się na murawie. Dopiero w końcówce gospodarze zyskali przewagę, ale Górnik nie dał się zaskoczyć i utrzymał korzystny wynik do przerwy. Dodatkowo cała połowa obfitowała w bardzo dużo groźnych i ostrych fauli w obu zespołach.

Kończy się I połowa. Górnik prowadzi do przerwy z Błękitnymi 1:0.

45'+2' - jeszcze jednak próba Górnika, ale daleko od bramki

Sędzia dolicza 3 minuty.

42' - Błękitni w końcówce zaczynają przejmować kontrolę nad grą; Górnik skutecznie sie broni

40' - nikt nadal nie odstawia nogi; żółta kartka dla Błękitnych

36' - coraz więcej fauli po obu stronach; oby obie "11" dotrwały w całości przynajmniej do przerwy...

31' - akcja miejscowych i piłka leci w wałbrzyski mur; zagrożenie oddalone

29' - ostre wejście Moszyka w nogi rywala i Adrian dostaje kolejne upomnienie; kolejny rzut rożny dla Wałbrzycha, ale piłka nie leci w stronę bramki

26' - akcja Błękitnych kończy się na Wepie, w odpowiedzi kolejna okazja dla Wałbrzycha i ponownie obok bramki; utrzymujemy przewagę na murawie

22' - Górnik zyskuje pewność i grze i ponownie atakuje bramkę Błękitnych, ale tym razem strzał niecelny

20' - GOOOL !!! teraz już na pewno !!! dośrodkowanie po rogu, zamieszanie w polu karnym miejscowych i Orłowski posyła piłkę między słupki; prowadzimy 1:0

16' - gospodarze starają się atakować naszą bramkę, ale jak na razie wałbrzyska obrona spisuje się dobrze

10' - lekka przewaga wałbrzyszan; kolejna okazja Górnika i Moszyk strzela obok bramki

Szkoda tej nie uznanej bramki. Na pewno o wiele lepiej grało by się naszym piłkarzom mając już tego gola na koncie.

6' - dość ostra gra po obu stronach; żółty kartonik ogląda Orłowski

4' - robi się zamieszanie; gol dla Górnika ... był, ale nie został uznany; sędzia dopatrzył się faulu na bramkarzu Błękitnych i strzał Grześka Michalaka nie został uznany; nadal bez bramek

3' - pierwsza akcja gospodarzy i od razu tracą piłkę; odpowiedź Górnika i piłka zostaje wybita na róg

2' - początek dość ostry

Zaczyna się I połowa.

W pierwszym zakończonym meczu: Legionovia - Kluczbork 1:3. W innym do przerwy: Okocimski - Wisła 0:0.

Na murawie trwa właśnie przedmeczowa rozgrzewka obu ekip.

Do Stargardu nie pojechali Folc i Mańkowski. Natomiast jeśli chodzi o nowego bramkarza Górnika. Dawid Smug nie zostanie już zgłoszony przez te dwa najbliższe mecze do rozgrywek, ale jeśli wyrazi chęć pozostanie w Wałbrzychu do czerwca 2015, Górnik będzie starał się załatwić mu certyfikat na grę od nowego roku. Jak na razie Dawid trenuje regularnie z Górnikiem.

Na rezerwie dziś znaleźli się: Gawlik, Orzech, Tyktor, Oświęcimka, Surmaj, Krzymiński, Rytko.

Wałbrzyscy piłkarze na murawę wyjdą w składzie: Janiczak, D. Michalak, Wepa, Cichocki, Sawicki, G. Michalak, Śmiałowski, Filipe, Bronisławski, Moszyk, Orłowski.

Na trybunach jak na razie niewielu kibiców.

Pogoda w Stargardzie jak na ta porę roku bardzo dobra, momentami świeci słońce i jest dość ciepło jak na listopad.

Runda jesienna już za nami. Teraz jeszcze dwie kolejki wiosenne i wyczekiwana przerwa do marca. W przedostatnim w tym roku meczu wałbrzyscy piłkarze zmierzą się - podobnie jak rok temu - z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Obecnie w tabeli drużyny dzieli dwanaście miejsc i 19 punktów. W dotychczasowych spotkaniach lepiej wypadali Błękitni, którzy wygrali wszystkie trzy mecze, strzelając Górnikowi 7 bramek, a tracą zaledwie jedną. Czy dziś sytuacja się odwróci ? Czy wałbrzyscy piłkarze zdołają urwać rywalowi choć punkt ? Przekonamy się już od 13.

Po 17 kolejkach, Górnik cały czas pozostaje na samym końcu - XVIII pozycji, na koncie ma 9 punktów i bramki 12-32. Do tej pory wygraliśmy 2 razy, 3 razy zremisowaliśmy i 12 razy przegraliśmy. Błękitni są w górnej części tabeli, na VI miejscu, z 28 punktami i bramkami 21-18. Do tej pory 8 razy wygrali, 4 razy zremisowali i 5 razy przegrali.

Drużyny po raz pierwszy spotkały się w rok temu, również w pierwszym meczu rundy. W zeszłosezonowym dwumeczu wałbrzyskim piłkarzom szczęście jednak nie dopisało, strzeliliśmy tylko 1 bramkę i straciliśmy ... 6 - na wyjeździe 0:2, u siebie 1:4. Nieco lepiej było na inaugurację obecnego sezonu, bo ... przegraliśmy tylko 0:1. Czy teraz wreszcie Górnik wygra ?

Zapraszamy na relację LIVE