Aktualne Wyniki
Na dobry start
O tym się mówi
Zegar bije
Terminarze, tabele
Do Poczytania
Śladem taty
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
10.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.JPG){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpg){kind=link}
.jpeg){kind=link}
.jpg){kind=link}
Syn Kamil idzie ligowym śladem taty Piotra
Piotr Juraszek wkrótce będzie obchodził swoje 50-lecie urodzin. I ma bogatą kartotekę piłkarską w ligach, grając także w Górniku Wałbrzych. I to aż trzy razy między sezonami spędzonymi w innych klubach. Ma za sobą występy w najwyższej lidze w Dyskoboli Grodzisk, jak również na niższym szczeblu w Radomsku, Odrze Opole, Polarze Wrocław, Polonii Świdnica, Piławiance. A nawet w USA. Karierę zaczynał i kończył w Orle Piława Dolna. Podobnym śladem idzie jego syn Kamil, który zaczynał w Piławiance, grał potem w Świdnicy, Lechii Dzierżoniów, Śląsku Wrocław, a także Chrobrym, Bytovii, Arce Gdynia i w ekstraklasie w ŁKS Łódź. Teraz zaś trafił z Głogowa do Lechii Dzierżoniów, a więc wraca na stare śmieci. Ma dopiero 30 lat, więc może jeszcze trafi do innych klubów, skoro tata grał do "40"". A Lechia po takim wzmocnieniu wyrasta na faworyta do awansu do III ligi (w tym sezonie przegrała baraż o awans rzutami karnymi z Karkonoszami JG).
Zdjęcie: facebook KP Górnik Wałbrzych