Aktualne Wyniki
Na dobry start
O tym się mówi
Zegar bije
Terminarze, tabele
Do Poczytania
Za mało dodano
Kolejna szalona końcówka w wykonaniu wałbrzyskich akademiczek
W listopadzie 2018 wałbrzyskie akademiczki, tracąc trzecią bramkę w 82. minucie, swoje trzecie trafienie - dające nam cenny punkt - zaliczyły w piątej z doliczonych minut. Dzisiaj może i udałoby się to powtórzyć, gdyby doliczonego czasu było nieco więcej. Mimo przegranej, AZS PWSZ w Koninie prezentował się dobrze, nasze piłkarki od początku starały się prowadzić w miarę wyrównaną walkę z byłymi mistrzyniami kraju oraz skutecznie bronić dostępu do własnej bramki. W pierwszej połowie oba zespoły nie potrafiły znaleźć dobrego sposobu na pokonanie bramkarek i gdyby nie niepotrzebny faul wałbrzyszanek w polu karnym, do przerwy spokojnie mogło być czyste konto po obu stronach. Druga połowa przyniosła nam nie tylko jeszcze więcej walki, ale również kolejne bramki. Przegrana w Koninie pozbawia już AZS PWSZ szansy na medal, jednak wałbrzyszanki nadal zamierzają walczyć o kolejne wygrane. Za tydzień na zakończenie sezonu na Ratuszowej zagramy z GKS.
Na drugą część spotkania wałbrzyszanki wyszły jeszcze bardziej zmotywowane i już od pierwszych minut próbowały szukać okazji na wyrównanie. Swoje szanse miały Rapacka i Fabova, jednak to Medyk zdołał podwyższyć prowadzenie. Dopiero w ostatnich 10 minutach udało się dwukrotnie pokonać bramkarkę Konina, na wywalczenie punkty zabrakło jednak nieco czasu.
Kończy się II połowa. AZS PWSZ przegrywa z Medykiem 2:3.
90'+1' - koninianki jeszcze próbują zaatakować, jednak skutecznie się bronimy
90' - jeszcze rzut rożny dla AZS PWSZ i piłka wybita
Sędzia dolicza przynajmniej 2 minuty.
87' - GOOOL !!! wałbrzyszanki się nie poddają, zamieszanie pod bramką Medyka i... Mesjasz trafia na kontakt; przegrywamy 2:3
81' - GOOOL !!! podanie do Fabovej i Klaudia tym razem pewnie umieszcza piłkę w siatce; przegrywamy 1:3
77' - akcja lewą stroną Konina i Kopińska zalicza drugie trafienie w tym spotkaniu; przegrywamy 0:3
72' - dwa auty dla Wałbrzycha z rzędu i piłka trafia do Rozmus, strzał Kasi jednak zablokowany pod bramką
65' - pierwsza zmiana w Wałbrzychu; Głowacka wchodzi za Kuciewicz
60' - Gawrońska sam na sam z Sapor i piłka trafia prosto w ręce Jagody, zaś dobitka Kopińskiej wpada do siatki; przegrywamy 0:2
59' - kolejna dobra interwencja Sapor
58' - zamieszanie pod bramką gospodyń; strzał Rapackiej, piłka zostaje wybita, dobijać próbuje Fabova i ponownie bez skutku
50' - bardzo dobra okazja Fabovej, niestety piłka po strzale leci nad bramką
47' - pierwsze minuty po przerwie w miarę wyrównane
Zaczyna się II połowa. Obie drużyny bez zmian.
W zakończonym meczu Olimpia - Polonia 10:0.
Pierwsza część spotkania w wykonaniu wałbrzyskich piłkarek dobra. Mimo ataków i nacisków Medyka, AZS PWSZ skutecznie bronił dostępu do własnej bramki i gdyby nie karny, udałoby się utrzymać czyste konto. Wałbrzyszanki również próbowały szukać swoich szans pod bramką Konina - szczególnie groźnie było po rzutach rożnych, kiedy niewiele zabrakło do trafiania.
Kończy się I połowa. AZS PWSZ do przerwy przegrywa z Medykiem 0:1.
45' - dobry strzał Ostrowskiej, piłka jednak wybroniona
Sędzia dolicza przynajmniej 3 minuty.
41' - żółty kartonik ogląda Rapacka
37' - dwa stałe fragmenty dla Wałbrzycha, strzały na bramkę jednak wybronione
32' - Mesjasz fauluje w polu karnym i rzut karny dla Medyka; Chudzik bez problemów wykorzystuje jedenastkę; przegrywamy 0:1
28' - rzut rożny dla AZS PWSZ i ponownie blisko trafienia
24' - seria stałych fragmentów gry dla Medyka i skutecznie wybijamy piłki
18' - rzut rożny dla Medyka i wałbrzyska obrona skutecznie wybija piłkę
12' - kolejny groźny atak gospodyń i Sapor ostatecznie broni
5' - to powinno wpaść! rzut rożny dla Wałbrzycha i... Zawadzka trafia w poprzeczkę
4' - piłka ląduje w wałbrzyskiej siatce, sędzia odgwizduje jednak spalonego
1' - rzut wolny dla AZS PWSZ i piłka zablokowana; po chwili Medyk atakuje i skuteczna obrona Sapor
Zaczyna się I połowa. AZS PWSZ na czarno, Medyk na biało-czarno.
Piłkarki wróciły już na murawę, pierwszy gwizdek za chwilę.
W trwającym meczu do przerwy Olimpia - Polonia 5:0.
Poza kontuzjowanymi Sabiną Ratajczak, Dominiką Dereń, Martyną Zańko, Anną Zając i Natalią Piątek, nie zobaczymy dzisiaj również Klaudii Miłek oraz Anny Rędzi (pauzują za kartki).
Na ławce usiadły: Głowacka, Kędzierska, Kowalczyk.
Wałbrzyszanki wychodzą w składzie: Sapor, Mesjasz, Zawadzka, Szewczuk, Pluta, Ostrowska, Rozmus, Rapacka, Kuciewicz, Głąb, Fabova.
W Koninie bardzo ładna pogoda, świeci słońce i jest ciepło. Obie ekipy rozgrzewają się na murawie.
W sobotnich meczach: Czarni - GKS 4:0, SMS - Górnik 2:2. Natomiast dzisiaj już zakończonych: Mitech - UJ 1:2, Biała Podlaska - AZS 3:2.
Tegoroczna ekstraligowa rywalizacja w grupach dotarła właśnie do półmetka. Pozostaje już więc coraz mniej czasu na walkę o medale czy utrzymanie, a każdy punkt może być decydujący. Wałbrzyskie akademiczki po niedzielnym zaciętym - choć bez punktów - starciu w Świdniku z liderkami, na zakończenie 25. kolejki w Koninie spróbują po raz trzeci w tym sezonie urwać jakieś punkty wiceliderkom. Najlepiej od razu cały komplet, bo nadal naszym piłkarkom brakuje właśnie wygranej z koniniankami na boisku (mają jedynie walkower). Czy AZS PWSZ nie pozwoli wejść Medykowi na szczyt ? Czy uda się wywalczyć jakieś punkty ? Odpowiedzi już od 17.
Po 24 kolejkach, AZS PWSZ trzyma się nadal tuż za podium - IV pozycja, z 50 punktami na koncie i bramkami 65-29 (15-5-4). Medyk znajduje się tuż za liderem - II miejsce, z 58 punktami na koncie i bramkami 74-26 (18-4-2). Wizyta w Koninie jest już dwunastym starciem bezpośrednim klubów od jesieni 2015. W pierwszych wspólnych rozgrywkach (2015/2016) AZS PWSZ zaliczył dwie porażki (0:4 i 0:9) oraz wygrał walkowerem. Medyk stratę punktów odbił w kolejnym sezonie (3:1, 5:1 i 5:0 w grupie mistrzowskiej). Pierwszy punkt wałbrzyszanki wywalczyły wiosną 2018, remisując na Ratuszowej 1:1, a w Koninie przegrały 3:4 (jesień 2017) oraz 0:4 (grupa mistrzowska). Kolejne dwa punkty AZS PWSZ dorzucił w obecnych rozgrywkach, remisując na wyjeździe 3:3 (październik 2018) oraz u siebie 1:1 (kwiecień 2019).
Zapraszamy na relację z meczu