Przemoknięty komplet

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Przemoknięty komplet 

Pierwsza część ligowo-futsalowego weekendu zakończona według planu


Poznański beniaminek, mimo lokaty zamykającej ekstraligową tabelę, ponownie nieco dał się we znaki wałbrzyskim akademiczkom. I nie chodzi tu o przewagę na boisku, którą nasze piłkarki utrzymywały przez całe spotkanie, ani też o sytuacje bramkowe - Polonia zaledwie kilka razy podeszła pod wałbrzyską bramkę, a groźny strzał oddała tylko jeden. Natomiast AZS PWSZ okazji na trafienia w całym spotkaniu miał przynajmniej kilkanaście, jednak dobra postawa obrony gospodyń oraz momentami brak szczęścia w polu karnym, zakończyły się jedynie dwoma golami biało-zielonych. O pechu w tej kwestii może mówić zwłaszcza Klaudia Fabova, która kilkakrotnie próbowała trafić do bramki i nawet dwa razy jej się udało, jednak w obu przypadkach sędzia odgwizdała spalonego. W podobnej sytuacji znalazła się też Wiktoria Kuciewicz. Po dzisiejszej, jedenastej w sezonie wygranej AZS PWSZ pozostał na czwartej lokacie, ale obecnie zrównał się punktami z Czarnymi. Teraz trzeba poczekać na sobotni mecz Sosnowca z Koninem, bo jeśli Medyk wygra - za dwa tygodnie na Ratuszowej wałbrzyszanki stoczą bój o podium właśnie z Czarnymi. Zanim jednak rozpoczniemy wiosnę u siebie, ekstraligę czeka przerwa na zmagania reprezentacji, a AZS PWSZ już od jutra walka w obronie wicemistrzostwa kraju w finale AMP.

W drugim dzisiejszym meczu SMS - Olimpia 3:0.

 

Po przerwie gra momentami toczyła się dość wolno, AZS PWSZ nadal jednak większość czasu starał się trzymać połowy Polonii. Wałbrzyszanki ponownie miały kilka bardzo dobrych sytuacji, w tym trzy razy trafiły ze spalonego i gole nie zostały uznane. Polonia zaś tylko raz groźniej zaatakowała, skutecznie jednak strzał wybroniła Sapor. Oprócz premierowego trafienia Martyny Zańko, bardzo dobre spotkanie zagrała też wracająca po kontuzji Jessica Pluta.

Kończy się II połowa. AZS PWSZ wygrywa z Polonią 2:0.

90' - w końcówce jeszcze próbujemy podwyższyć prowadzenie, jednak skutecznie broni golkiperka Poznania

86' - kolejny raz odgwizdany spalony, tym razem złapana Kuciewicz, a mogła być kolejna bramka...

82' - GOOOL !!! Martyna ledwo weszła na murawę i już zalicza pierwsze w tym sezonie trafienie; prowadzimy 2:0

To pierwszy występ Martyny Zańko w meczu ligowym po rocznej przerwie spowodowanej kontuzją.

80' - kolejna zmiana, na boisku pojawia się Zańko za Fabovą

75' - faulowana Rędzia i mamy rzut wolny; piłka do strzale Ani trafia w bramkarkę Polonii

70' - co za pech Klaudii... Fabova ponownie trafia do siatki i... znowu spalony

67' - pierwsza zmiana w AZS PWSZ, za Ostrowską wchodzi Kuciewicz

63' - Rozmus do Dereń, podanie do Fabovej i piłka ląduje w bramce; sędzia jednak odgwizduje spalonego

56' - długa akcja wałbrzyszanek pod bramką Poznania i ostatecznie piłka trafia w boczną siatkę

50' - błąd bramkarki Polonii i mogła być druga bramka, jednak strzał naszego zespołu niecelny

46' - pierwsza akcja i szansa Głąb, piłka jednak zostaje wyłapana

Zaczyna się II połowa. Wałbrzyszanki bez zmian.

Mimo padającego prawie cały czas deszczu wałbrzyszanki starały się grać dokładnie oraz cały czas szukać okazji pod bramką gospodyń. AZS PWSZ miał kilka naprawdę dobrych okazji na szybsze wyjście na prowadzenie - szczególnie po stałych fragmentach gry - jednak dopiero w końcówce udało się trafić do siatki.

Kończy się I połowa. AZS PWSZ do przerwy prowadzi z Polonią 1:0.

45' - kolejny corner dla AZS PWSZ i tym razem piłka leci nad poprzeczką

42' - GOOOL !!! rzut rożny dla wałbrzyszanek, dośrodkowanie pod bramkę i Mesjasz w zamieszaniu trafia do siatki; prowadzimy 1:0

37' - rzut rożny dla Wałbrzycha i ponownie w zamieszaniu pod bramką piłka wybita

31' - faulowana Głąb i rzut wolny dla AZS PWSZ; strzał Dereń trafia w poprzeczkę

27' - Poznań zaczyna nieco śmielej atakować, jednak kolejne strzały na bramkę Sapor nadal niecelne

Do Polonii przed wiosną dołączyła bramkarka Emilia Krajewska, która w poprzednim sezonie - wiosna 2018 - grała w Wałbrzychu.

22' - nadal przewaga wałbrzyszanek, jednak Polonia dość skutecznie się broni

19' - kontra Poznania i strzał niecelny

15' - kolejny stały fragment gry dla AZS PWSZ, piłka wybita nad poprzeczkę

12' - rzut rożny dla Wałbrzycha i zamieszanie pod bramką Polonii, piłka jednak zostaje wybita

8' - akcja AZS PWSZ i poznańska obrona wybija piłkę

3' - pierwsze minuty to widoczna przewaga naszych zawodniczek

Zaczyna się I połowa.

Piłkarki wracają już na murawę.

Powoli końca dobiega przedmeczowa rozgrzewka. Po chwilowym okresie bez deszczu, w Poznaniu ponownie zaczyna padać.

Oba zespoły intensywnie rozgrzewają się na murawie.

Za kartki pauzuje Miłek. Po kontuzjach dopiero wracają do formy Ratajczak, Zawadzka, Zając, Piątek, Rapacka.

Na ławce rezerwowych usiadły: Kuciewicz, Głowacka, Zańko.

Wałbrzyszanki zagrają w składzie: Sapor, Kędzierska, Mesjasz, Szewczuk, Pluta, Ostrowska, Rędzia, Dereń, Głąb, Fabova, Rozmus.

AZS PWSZ już jest w Poznaniu, gra na małym obiekcie z małymi trybunami i na sztucznej trawie. Niestety, aura kiepska, cały czas pada deszcz i jest chłodno.

Nieco wcześniej niż roku temu ekstraligowe piłkarki rozpoczęły wiosenną rywalizację na trawie. Po weekendowych zmaganiach w ćwierćfinale PP, teraz dosłownie "na chwilę" ruszają z ligą, bo już za tydzień pierwsza tegoroczna przerwa na reprezentację. AZS PWSZ, po nieco niespodziewanym sobotnim pożegnaniu z tegorocznymi rozgrywkami pucharowymi, pierwsze w nowym roku spotkanie ligowe zagra w Poznaniu z Polonią. Patrząc na ligową tabelę, dzisiejszy mecz wydaje się dobrą "rozgrzewką" dla naszych piłkarek przed czekającym je w weekend finałem AMP w Opolu, gdzie bronić będą srebrnego medalu sprzed roku. Jak zakończy się wizyta w Poznaniu ? Czy AZS PWSZ dopisze na konto pierwszy w 2019 roku komplet punktów ? Odpowiedzi już od 12.

Po 14 kolejkach, AZS PWSZ pozostał tuż za podium - IV pozycja, z 31 punktami na koncie i bramkami 42-18 (10-1-3). Polonia nadal zamyka ligową tabelę - XII miejsce, z 1 punktem na koncie i bramkami 8-60 (0-1-13). Dzisiejsza inauguracja wiosennych rozgrywek jest dopiero drugim w historii starciem bezpośrednim klubów na ligowych murawach. W sierpniowym spotkaniu na stadionie przy Ratuszowej AZS PWSZ pewnie pokonał tegorocznego beniaminka 5:1.

Zapraszamy na relację z meczu