Marnie przeszkadzały

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Marnie przeszkadzały 

Walka o utrzymanie oraz wicemistrzostwo nabierają tempa


Po zeszłotygodniowym wyłonieniu nowych mistrzyń kraju, w pozostałych trzech kolejkach ekstraligi kobiet oczy większości kibiców skierowane zostaną zapewne na walkę o srebrny oraz brązowy medal, która rozgrywa się między piłkarkami z Konina oraz Sosnowca. Warto jednak zauważyć, że nie tylko w górnej "6" toczy się ciekawa i zacięta gra o stawkę. W grupie spadkowej na obecną chwilę ligę opuściłyby oba tegoroczne beniaminki, a na kolejny sezon utrzymałby się Wrocław. Piłkarki z Górzna nie powiedziały jednak jeszcze ostatniego słowa i po sobotniej wysokiej wygranej 5:1 z krakowskimi akademiczkami, do bezpiecznego miejsca tracą zaledwie punkt. Przedwczoraj komplet wywalczyły również wrocławianki, pokonując w Białej Podlaskiej AZS PSW 3:0. W trzecim z meczów dolnej "6" Czwórka zremisowała z Mitechem 0:0. Natomiast w górnej połówce ponownie bez większych niespodzianek. Po sobotnich starciach trzy oczka na swoje konto zapisała Łęczna, pokonując w Łodzi SMS 3:1 (Łódź w grupie nie zdobyła jeszcze ani jednego punktu) oraz Sosnowiec, wygrywając u siebie z Olimpią 2:0. Natomiast w niedzielnym meczu w Koninie Medyk pokonał AZS PWSZ 4:0.

Biało-zielone przy drugiej w kończącym się sezonie wizycie w Koninie nie dały rady powtórzyć dobrego, choć przegranego jesiennego występu. Wczorajsze starcie z Medykiem rozpoczęło się dość podobnie do wrześniowego, od bardzo szybko straconej bramki (jesienią 2. minuta, teraz 4.). Rezultat do przerwy również był podobny - 0:4 we wrześniu i 0:3 w maju. I właśnie to mogło dawać jeszcze nadzieję, bo jak pamiętamy w I rundzie AZS PWSZ w drugiej części meczu trafił do siatki trzy razy, prawie nadrabiając całą stratę. Niestety, tym razem powtórki nie było... Wałbrzyszanki po przerwie niby ruszyły do ataku bardziej zdecydowanie i zaliczyły nawet z dwie-trzy sytuacje, po których mogły paść bramki, jednak ostatecznie golkiperki Medyczek pokonać się nie udało. Na szczęście wczorajszy rezultat nie wpłynął na sytuację wałbrzyszanek - oprócz pogorszenia statystyk - i nasze piłkarki z 12 punktami przewagi nad SMS oraz taką samą ilością straty do Sosnowca, pozostają tuż pod ligowym podium. Kolejne spotkanie już w sobotę na Ratuszowej ze szczecińską Olimpią. Będzie to ostatni mecz na własnym boisku w tym sezonie.

Po 25. kolejce, AZS PWSZ nadal znajduje się pod ligowym podium - IV pozycja, na koncie ma 46 punktów i bilans bramkowy 62-32. Na szczycie tabeli Górnik - 68 punktów, za nim Medyk i Czarni - po 58 punktów. Natomiast obecnie w strefie spadkowej Czwórka - 15 punktów, a wyżej Unifreeze - 17 punktów.