Jeszcze sobie odbiją

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Jeszcze sobie odbiją 

Wałbrzyskim piłkarkom niewiele zabrakło do urwania punktu liderkom


Wałbrzyskie akademiczki nie zasłużyły na dzisiejszą przegraną... AZS PWSZ mimo, że mierzył się na boisku z wicemistrzyniami kraju i jednocześnie obecnymi liderkami, grą wcale nie odstawał od rywalek. Szczególnie w pierwszej połowie na Ratuszowej oglądaliśmy bardzo dobry i wyrównany pojedynek. I pewnie po przerwie byłoby podobnie, gdyby nie stracona dosłownie sekundy po wznowieniu gry druga bramka, która nasz zespół nieco podłamała, a rywalkom dodała jeszcze pewności w grze. Wałbrzyszanki na szczęście w miarę szybko się podniosły i ponownie zaczęły szukać okazji na wyrównanie. Rzut karny, pewnie wykorzystany przez Mesjasz, dodał jeszcze nadziei na wywalczenie drugiego w tym tygodniu remisu. Niestety, niedopilnowanie rywalek w końcówce sprawiło, że AZS PWSZ musiał ostatecznie oddać wszystkie punkty. Kolejna okazja na wygraną już w środę w Łodzi z SMS, a na rewanż na Górniku - za tydzień w Łęcznej w PP.

Druga część meczu nie okazał się jednak już tak udana jak pierwsza. Po szybko zdobytym prowadzeniu Górnik bardziej zdecydowanie ruszył do kolejnych ataków i wałbrzyszanki musiały jeszcze skuteczniej pilnować dostępu do bramki. Rzut karny dał jeszcze nadzieję na wywalczenie punktu, jednak Łęczna łatwo nie pozwoliła odebrać sobie wygranej.

Kończy się II połowa. AZS PWSZ przegrywa z Górnikiem 2:3.

90'+2' - jeszcze dwie udane interwencje Klimek

88' - wałbrzyszanki miały szanse na wyrównanie, jednak nikt nie zamknął dośrodkowania

87' - druga zmiana w AZS PWSZ, za Rozmus wchodzi Gradecka

85' - rzut wolny dla Górnika, zamieszanie w wałbrzyskim polu karnym i Jędrzejewicz pokonuje Klimek; przegrywamy 2:3

81' - kolejna okazja wałbrzyszanek ze stałego fragmentu gry, piłka jednak leci obok słupka

79' - pierwsza zmiana w Wałbrzychu, schodzi Głąb wchodzi Rędzia

73' - oba zespoły starają się skutecznie blokować strzały rywalek

68' - ponownie na boisku oglądamy wymianę akcji

62' - rzut karny dla Wałbrzycha! do piłki podchodzi Mesjasz i... GOOOL !!! bez problemów zamienia jedenastkę na gola; remis 2:2

58' - Górnik próbuje strzelać na naszą bramkę, piłka jednak leci nad poprzeczką

51' - po przerwie Łęczna zaczyna zyskiwać przewagę; wałbrzyszanki jednak starają się bronić

46' - wałbrzyszanki jeszcze dobrze nie weszły w grę, a Kamczyk już pokonała Klimek; przegrywamy 1:2

Zaczyna się II połowa. AZS PWSZ bez zmian, w Górniku dwie.

Pierwsza część spotkania przebiegała na bardzo wyrównanym poziomie. Wałbrzyszanki od pierwszych minut stanęły do walki z Górnikiem i nie pozwalały łatwo odbierać sobie piłki, blokując kolejne próby strzałów wicemistrzyń kraju. Miejmy nadzieję, że i po przerwie na murawie będziemy oglądać podobną grę w wykonaniu obu ekip.

Kończy się I połowa. AZS PWSZ remisuje do przerwy z Górnikiem 1:1.

44' - bardzo dobra okazja AZS PWSZ na strzał, piłka jednak leci wysoko nad poprzeczką

39' - rzut wolny dla Górnika i Klimek skutecznie interweniuje

34' - momentami na murawie oglądamy dość ostrą grę; w międzyczasie żółtą kartkę ogląda była wałbrzyska piłkarka, Ana Jelencić

28' - GOOOL !!! wałbrzyszanki nie odpuszczają i przy kolejnej próbie Siwińska pokonuje bramkarkę gości; remis 1:1

21' - akcja Łęcznej, strzał i piłka zostaje wybita, jednak przy dobitce Guściory ląduje już w siatce; przegrywamy 0:1

18' - najpierw bramka ze spalonego Górnika, a po chwili szans dla AZS PWSZ, jednak nikt nie sięga piłki

14' - gra jak na razie w miarę wyrównana i bez klarownych sytuacji bramkowych

8' - akcje przenoszą się z jednej połowy na drugą

2' - wałbrzyszanki miały już akcję pod bramką Górnika, jednak nie wykorzystujemy okazji na strzał

Zaczyna się I połowa. Na trybunach ponad 100 widzów.

Piłkarki zakończyły już rozgrzewkę. Pierwszy gwizdek za chwilę. Oba zespoły schodząc do szatni otrzymały gromkie brawa od ludzi zebranych pod halą Aqua Zdrój, gdzie dziś odbywa się Rock Fest.

W przedostatnim dzisiejszym meczu Medyk - Czwórka 5:0.

Na ławce usiadły: Krajewska, Gradecka, Klepatska, Rędzia, Kędzierska, Kowalczyk, Pluta, Maciukiewicz.

Wałbrzyszanki rozpoczną w składzie: Klimek, Mesjasz, Aszkiełowicz, Siwińska, Zawadzka, Dereń, Ratajczak, Szewczuk, Głąb, Rozmus, Rapacka.

Na murawie trwa przedmeczowa rozgrzewka.

Jeszcze przed sobotnim starciem z wicemistrzyniami kraju, wałbrzyska bramkarka Patrycja Urbańska została wypożyczona do byłego ekstraligowego rywala naszych piłkarek, KKP Bydgoszcz. W I-ligowej Bydgoszczy (KKP ekstraligę opuściło dwa sezony temu) Patrycja występować będzie do końca obecnego sezonu.

W ekstralidze zakończyła się już połowa kolejki: Wrocław - SMS 0:1, UJ - Czarni 0:2, Mitech - Olimpia 2:2. Jak na razie widać, że dziś lepiej radzą sobie goście, co nie jest dobrym znakiem dla wałbrzyszanek, które grają w roli gospodyń...

Mistrzowski tydzień na stadionie przy Ratuszowej powoli dobiega końca. Po środowym nadrabianiu ligowych zaległości z mistrzyniami Polski z Konina, zakończonym podziałem punktów, w sobotniej serii spotkań wałbrzyskie akademiczki zmierzą się z nadal aktualnymi wicemistrzyniami kraju, a obecnie liderkami ekstraligi - Górnikiem Łęczna. Górniczki w środę również nadrabiały zaległości i na własnym stadionie pokonały zajmujący ostatni stopień podium Sosnowiec 3:1. Przed AZS PWSZ więc niełatwe, choć wykonalne zadanie... Wałbrzyszanki jak na razie jako jedyne w trwającym sezonie udowodniły, że Łęcznej punkty odebrać można. Jednak czy ta sztuka uda się naszym piłkarkom po raz drugi ? Czy AZS PWSZ domowy trójmecz zakończy bez porażki ? Odpowiedzi już od 17.

Po 20 kolejkach, AZS PWSZ nadal znajduje się tuż pod podium - IV pozycja, na koncie ma 40 punktów i bramki 52-22 (11-7-2). Górnik utrzymał fotel lidera - I miejsce, na koncie ma 55 punktów i bramki 97-15 (18-1-1). Spotkanie przy Ratuszowej jest ósmym starciem bezpośrednim drużyn od awansu wałbrzyszanek do ekstraligi. Sezon 2015/2016 AZS PWSZ zakończył z kompletem trzech porażek - w rundzie zasadniczej na wyjeździe przegrał 0:5, u siebie 1:3, a w grupie mistrzowskiej 2:3. Również zeszłosezonowa część zasadnicza nie poszła naszemu zespołowi (jesienią na Ratuszowej było 0:4, a wiosną w Łęcznej 1:2). Pierwszy punkt udało się wywalczyć dopiero w grupie mistrzowskiej, remisując na wyjeździe 1:1. Natomiast jesienią 2017 w Łęcznej AZS PWSZ wygrał z Górnikiem 1:0.

Zapraszamy na relację z meczu