Jeszcze się rozkręcą

Strona Główna » Piłka Nożna » News » Jeszcze się rozkręcą 

Rewanże z beniaminkami okazały się dość wymagające


Według kalendarza zima potrwa jeszcze ponad tydzień, natomiast na najwyższym szczeblu kobiecej piłki już się zakończyła i w miniony weekend ekstraligowa dwunastka rozpoczęła wiosenną część rundy zasadniczej trwającego sezonu. Dla ośmiu drużyn nie były to jednak pierwsze w 2018 roku starcia o stawkę, bo już pod koniec lutego rywalizowały w ćwierćfinałach PP. 15. kolejka ekstraligi zainaugurowana została w sobotę w Radomiu i w starciu tegorocznego beniaminka z AZS PWSZ, wałbrzyskie akademiczki skromnie wygrały 1:0. Pozostałe pięć meczów odbyło się w niedzielę i przyniosło aż... 30 trafień. Prawie połowa z nich - 12 - padła w Krakowie, gdzie miejscowe akademiczki po walce uległy Górnikowi 4:8. O cztery gole mniej kibice oglądać mogli w Białej Podlaskiej, a AZS PSW zremisował z Mitechem 4:4. Przy takich rezultatach domowa wygrana mistrzyń kraju z ostatnim w tabeli Wrocławiem 4:0 nie prezentuje się już tak okazale. Również 4:0 było było w meczu trzeciego w tabeli Sosnowca z Olimpią. Natomiast w Górznie Unifreeze przegrał z SMS 0:2.

Radomski beniaminek jakoś chyba nie do końca "leży" AZS PWSZ. Mimo, że wałbrzyskie akademiczki spotkania w obu rundach ostatecznie wygrały, walka o te komplety punktów okazał się dla nich dość wymagająca i pełna nerwów. W sierpniu na Stadionie 1000-lecia na własne życzenie prawie podzieliły się punktami, a wczoraj na terenie rywalek bardzo długo szukały okazji na celnie trafienie. I tak naprawdę gdyby nie samobójczy gol Czwórki, mecz zakończyłby się bezbramkowym remisem. Choć szans na strzały nie brakowało, a dodatkowo AZS PWSZ miał jedenastkę, której nie udało się zamienić na bramkę. Warto też wspomnieć, że wałbrzyszanki w Radomiu zagrały w osłabieniu, bez kilku zawodniczek. Miejmy nadzieję, że pierwsze wiosenne spotkanie naszego zespołu było tylko spokojnym wstępem przed kolejnymi starciami, jakie czekają AZS PWSZ w pozostałych siedmiu kolejkach rundy zasadniczej. I że przyszłotygodniowa inauguracja ligowego 2018 roku na stadionie przy Ratuszowej wypadnie jeszcze lepiej. Szczególnie, że wałbrzyszanki zmierzą się z mistrzyniami kraju i aktualnymi liderkami, Medykiem Konin.

Po 15. kolejce, AZS PWSZ utrzymał zajmowaną lokatę - IV pozycja, na koncie ma 29 punktów i bilans bramkowy 36-20. Na szczycie tabeli Medyk - 42 punkty, za nim Górnik - 40 punktów, a niżej Czarni - 33 punkty.