Dobry początek to połowa sukcesu - mówi przysłowie i jak to przysłowie ma dużo racji. Piłkarze Górnika mają szansę dobrze zacząć nowy ligowy sezon na swoim boisku. Tak jak zaczęli i podtrzymują świetną passę w Pucharze Polski. Na piłkarskich forach, w prasie centralnej te wyniki zostały już dostrzeżone - Górnik jest jedynym drugoligowcem w 1/8 PP - chwalą nas i zazdroszczą. Co prawda II liga zainaugurowała już rozgrywki 4 sierpnia, Górnik przegrał 1:2 w Bytowie, ale zawsze własne boisko i własni kibice to zupełnie inna sprawa i jest bliższa sercu. Ta inauguracja także zresztą dotyczy kibiców. Oby przyszło ich tyle samo co na mecz pucharowy z ŁKS. Oby tak licznie kupili bilety. Oby nie liczyli na gratisy ze strony Zarządu Klubu. Każda złotówka w trudnej sytuacji Górnika się liczy. Bilety nie są drogie. Jak ich się sprzeda tysiąc, to klub ma kilka tysięcy złotych przychodu. To w warunkach Gornika rzecz nie do pogardzenia. Dlatego jak mamy czas, to chodźmy na mecze. Kupujmy bilety, pomagajmy Górnikowi - dopingiem i wsparciem materialnym. To wówczas będzie atmosfera dla jeszcze lepszych wyników.

Górnik dzisiaj gra z MKS Kluczbork. W poprzednim sezonie dwa razy wygraliśmy z tym rywalem ligowe mecze, u siebie 2:0, a na wyjeździe 1:0. MKS zajął 10. miejsce w II ldize, a Górnik był 5.  Ale MKS w sezonach 2009/10 i 2010/11 grał w I lidze, zajmując 6. i 15. miejsce. Musimy o tym pamiętać. także o tym, że Górnik ma nieco słabszy skład, bo jednak kilku zawodników brakuje - Bartos, Zawadzki, Orlowski, Maciejak. Co prawda gole strzelają inni (rewelacyjny dorobek bocznego obrońcy Darka Michalaka, który w trzech kolejnych meczach strzela trzy gole), ale każdy mecz jest inny i każdy mecz jest trudny. Piłkarze jednak muszą czuć wsparcie środowiska, kibiców, dobrą atmosferę wokół siebie. To wówcza odwiedzięczą się kolenymi zwycięstwami. Dzisiaj na takie czekamy!