- Jak się pan czuje przed startem do rundy wiosennej i przed derbami Górnik PWSZ - Miedź?

- Jestem spokojny, chociaż dreszczyk emocji zaczyna się już pojawiać, bo zbliżamy się do meczu, który z kilku powodów jest dla nas wazny. To początek wiosny, wszyscy mamy swoje oczekiwania. Wiadomo, że jak się dobrze zacznie to potem łatwiej gra sie kolejne spotkania. Dalej, gramy z drużyną, która jest 2-3 w tabeli, ma wielkie aspiracje, a nie zawsze jej wychodzi. Miedzi punkty jest równie potrzebne jak nam. Po trzecie, to derby, szczegolnie dla kibiców atrakcyjne. I w końcu pamiętamy o tej wysokiej porażce z jesieni. Pewnie nie zrewanżujemy się Miedzi pięcioma golami, ale wygrać możemy. I chcemy.

- Ostatnio z tym strzelaniem goli nie było źle, po 8 i 9 w sparingach, a w dwóch ostatnich po 5 goli strzelił Górnik PWSZ...

- To jednak były sparingi, do tego  z trzecioligowcami.  Taka skuteczność cieszy, bo przed rokiem czy dwoma chociaż graliśmy z podobnej klasy drużynami aż tylu goli nie strzelaliśmy. Teraz zdecydownie częściej piłka wpadła do bramki rywali, mamy po prostu silniejszy atak, stabilniejszą linię pomocy.

- Obecny Górnik PWSZ jest silniejszy od tego z jesieni?

- Do ataku doszedł doświadczony zawodnik, który wie jak się strzela gole, co pokazał w sparingach. Myślę o Orłowskim. Zastąpił dwóch innych, którzy grali bardziej chaotycznie, robili dużo wiatru, ale goli nie strzelali, myślę o Dusiu i Janiku.

 - Co się z nimi dzieje, jakoś nie słychać, by podbijali ligę...

- Najbardziej mnie martwi, że Kornel Duś jak grał u nas  to dostawał powołania, teraz odszedł i jak wieść niesie to zaczepił się nie w lidze, a w Olimpii Kamienna Góra. To nie jest krok do przodu. Nie wiem dlaczego nie wrócił, boje się, że ugrzęźnie w terenie na dlużej. Janik z kolei wyjechał za granicę, tam chce poszukać swojej szansy.

- Jaki jest podstawowy skład Górnika PWSZ?

- Mam jeszcze jedną wątpliwość kadrową, do soboty zostanie rozwiązana, wówczas kibice poznają pełny skład drużyny.

- Do Górnika PWSZ mieli wrócić Adrian Sobczyk i Paweł Tobiasz, są w kadrze ligowej?

- Póki co, wrócił tylko Sobczyk, ale on będzie grał w rezerwach. Tobiasz jest kontuzjowany, ale wiosną grać będzie w Świdnicy. W kadrze mam 22 piłkarzy. Wiosna jest krótka, intensywana, ta kadra powinna nam wystarczyć.

- Co z młodzieżowcami, kto będzie wychodził w podstawowym składzie?

- Pewniakami są Sawicki i Rytko. Ale młodzieży nam nie brakuje, w kadrze są ponadto  Radziemski, Matuszak, Orzech, Jarosiński, Chajewski, Polak. Oby tylko byli zdrowi, to będą grać coraz więcej.

- Jakie miejsce pana zadowoli na mecie sezonu?

- Jak Górnik PWSZ będzie między 6. i 10. miejscem to będzie dobrze, bo chciałbym bardziej ogrywać młodzież. Chcemy szybko odskoczyc od spadkowiczów. Do gry o awans sie nie włączymy, solidny środek i coraz lepsza gra, strzelanie goli - tego oczekuję od zawodników. To taki umiarkowany optymizm.

- Powodzenia!

PS. Kadra Górnika PWSZ na rundę wiosenną 2012: Damian Jaroszewski, Kamil Jarosiński, Dariusz Michalak, Marek Wojtarowicz, Jan Bartos, Michał Łaski, Mateusz Sawicki, Michał Zawadzki, Marcin Morawski, Tomasz Wepa, Jan Rytko, Grzegorz Michalak, Daniel Zinke, Jacek Fojna, Roman Maciejak, Marcin Orłowski, Adrian Moszyk, Damian Chajewski, Dominik Radziemski, Paweł Matuszak, Dominik Polak, Sławomir Orzech.