Miało być inaczej

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Archiwum » Miało być inaczej

Trudno o dobry start dzień po przegranym przez piłkarzy meczu z outsiderem w Rybniku. Miało być bowiem inaczej. Miał być serial trzech pojedynków z beniaminkami, w których w każdym meczu miały być zdobyte punkty. Jeden albo trzy. Wydawało sie, że początek serialu jest najłatwiejszy, bo gramy z najsłabszym zespołem. ROW zamykał tabelę do środy, teraz jest o kilka pozycji wyżej, bo wzbogacił się o trzy punkty. Kosztem Górnika PWSZ. I niejako na prośbę naszej drużyny. Zamiast strzelić gola, wykorzystać karnego i dyktować swoje warunki, nasi długo walczyli, szarpali, a efekt był mizerny. Stracona bramka w II połowie zmusiła wałbrzyszan do ataków w efekcie czego nadziali się w samej końcówce na drugą kontrę i przegrali wyraźnie 0:2.

Nie każdy mecz układa się tak jak ten z Elaną, gdzie to my po błędach rywali zdobywaliśmy gole.  Sądzę, że znowu - jak z Bytovią i Bałtykiem - chyba nasz zespół już przed meczem widział punkty na swoim koncie. Zabrakło pełnej koncentracji, mobilizacji, chęci wygranej za wszelką cenę. Takiej jaka była w meczach z Elaną, MKS Kluczbork czy Ruchem Zdzieszowice, z którymi wiadomo było, że nie będzie łatwo, że są wyżej sklasyfikowani. Szkoda, bo to były stosunkowo łatwe punkty do zdobycia, a jednak pozostaly tylko w marzeniach i na papierze. W tabeli ich po stronie Górnika PWSZ nie ma.

Trzeba więc teraz zdobyć punkty w dwóch kolejnych meczch z beniaminkami. W sobotę z Calisią i tydzień później z Chrobrym. Te drużyny są wyżej od nas w tabeli. Zapewne nie zabraknie już koncentracji. Powinna dojść jeszcze chęć rewanżu za wpadkę w Rybniku. Tego sobotniego meczu już  nie  można zmarnowac, bo była szansa na najlepszą "6" na mecie I rundy, a teraz się mocno oddaliła. I może być kłopot z miejscem w górnej połowce tabeli po 17. kolejkach.