To była moc

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » To była moc

Dopiero z perspektywy kilku lat widać jak mocny to był klub i jaką miał przed sobą świetlaną przyszłość. Gdyby ktoś chciał go ratować... Mowa o AZS PWSZ. I jego piłkarkach. Ich los w wałbrzyskim wydaniu przesądziła pandemia wiosną 2020 roku. Wałbrzyski klub po niej nie zgłosił się do rozgrywek ekstraligi. Dzisiaj widać, że miejsca na podium roku 2022 zdobyły kluby, w których gra aż 12 byłych wałbrzyszanek! A na trzech najwyższych szczeblach ligowych nadal mamy aż 33 piłkarki, które kiedyś zaliczyły grę w Wałbrzychu. W tym gronie są zarówno sprowadzone z zagranicy Fabova i Klepatska, jak i wychowanki Migacz i Skużybut. Te liczby świadczą o dobrym rozeznaniu trenerów wałbrzyskich, którzy ściągali dziewczyny do klubu i na uczelnię. I o możliwościach klubu budowanego przy akademickim ośrodku. Korzystała na tym uczelnia, mając studentki i promocję, a także sukcesy akademickie. Korzystało środowisko. Była szansa na kolejny solidny sport kobiecy w Wałbrzychu. Wszystko nagle się rozpadło. Zabrakło spokoju, rozmów, wizji. Dzisiaj możemy zazdrościć innym, mając wcześniej w swoich rękach takie możliwości. Szkoda, że tak szybko się to wszystko rozpadło...