Wygraliśmy skromnie 1:0, ale wyraźnie górowaliśmy nad rywalem z Czech. Poza tym nasz zespół nie skorzystał z kilku zawodniczek, które powoli wracają po kontuzjach do pełnej formy. Dla nas w tej chwili liczą się półfinały AMP w futsalu niż mecze sparingowe na sztucznej trawie. Chcemy spokojnie wywalczyć awans do finału w Poznaniu,  a potem powalczyć o medale AMP.