Górnik ma szczęście

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Archiwum » Górnik ma szczęście

Dopisało Górnikowi szczęście w terminarzu rozgrywek IV ligi, bo już w V kolejce zagrał ze Śląskiem II, głównym rywalem do wygrania grupy. Najpierw w rezerwach Śląska grał Kamil Vacek, ale przed meczem w Wałbrzychu odszedł z Wrocławia. W niedziele obawialiśmy się, że jak zagra Bartkowiak to Śląsk II będzie silniejszy, ale Bartkowiak grał krótko, a poza tym widać, że dopiero dochodzi do pełni sił i formy. Krzywdy Górnikowi nie zrobił. Teraz zaś w Śląsku II pojawił się Arkadiusz Piech. Piłkarz ze Świdnicy został dyscyplinarnie zesłany do rezerw i może w nich na dłużej pozostać. Było nie było, zapewne wzmocni Śląska II i trochę goli nastrzela. Tyle, że już nie Górnikowi. Teraz ważne, by nasi nie zlekceważyli kolejnych rywali. Najpierw Wołów, który fartem został w IV lidze, a teraz należy do czołówki. A potem trzech beniaminków, z którymi nasi zagrają po kolei pod Chełmcem. Jest okazja uciec rywalom i nastrzelać trochę goli. Tylko trzeba z pełną mobilizacją podejść do tych meczów. Zero wody sodowej, zero samozadowolenia po wygraniu z Wrocławiem, zero lekceważenia słabszych rywali. Jest szansa zrobić coraz lepszy wynik i przyciągać na każdy mecz tyle ludzi na trybuny ilu było na meczu ze Śląskiem II...