W telewizji

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » W telewizji

Doszedł kolejny argument za tym, by piłkarski Górnik znalazł się znowu w II lidze. Nawet przy koniecznym dodatkowym wsparciu ze strony gminy warto ten cel ociągnąć. Zwłaszcza w infrastrukturę Stadionu Tysiąclecia. To po prostu będzie inwestycja. I to podwójna. W obiekt. I w promocję.   Powstało bowiem stowarzyszenie drużyn II ligi piłki nożnej pod nazwa II Liga Polska. I teraz szuka dwóch partnerów. Pierwszy wejdzie do nazwy (ekstraklasa ma Lotto, I liga ma Fortunę). Drugi będzie partnerem telewizyjnym i będzie relacjonował – uwaga, uwaga – wszystkie mecze na tym szczeblu. A transmisja w telewizji to możliwość prezentowania reklam na stadionie. Gdyby tak spółka Aqua Zdrój (lub gmina) zainwestowała w przenośne elektroniczne tablice reklamowe, które można wykorzystywać zarówno w hali (czworokąt), jak i na stadionie (wzdłuż trybuny z napisem „Górnik”. Aż się o to prosi już teraz, gdy mecze ekstraligi kobiet są prezentowane w internecie.  II liga staje się cenionym produktem. GKS Bełchatów, Ruch Chorzów, Górnik Łęczna, Widzew Łódź, Stal Stalowa Wola, ROW Rybnik, Radomiak  - toż to  byli ekstraklasowicze, uznane marki futbolowe, ciekawi zawodnicy. Za dwa lata mogą być na żywo dostępne w Wałbrzychu. Są dużo ciekawsze niż te, obecnie grające w I lidze, jak Chojniczanka Chojnice, BrukBet Nieciecza, Puszcza Niepołomice, Sandecja Nowy Sącz czy Bytovia Bytów. Ale skoro mogą ci malutcy, to dlaczego nie Wałbrzych, było nie było, rozpoznawalny i szanowany klub w całym kraju…