Było dobrze

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Archiwum » Było dobrze

Rozmowa z trenerem piłkarzy Górnika Wałbrzych, Jackiem Fojną

-Zadawala pana piąte miejsce na mecie rozgrywek IV ligi?

- Jak na warunki, w jakich klub funkcjonował od lata ubiegłego roku, to uważam, że miejsce jest dobre. Tak naprawdę odpowiadam za tę część sezonu, w której byłem pierwszym trenerem. I ta część była nawet więcej niż dobra. Prowadzilem Górnika w 13 meczach. Jak zrobimy tabelę za ten okres, to okaże się, że plasujemy się na trzecim miejscu, a Foto Gacią i Śląskiem II. Ale dwa dwie drużyny były poza zasięgiem wszystkim w tym sezonie. 

- Czego nie udało się w tym czasie zrobić?

- Jedno czy dwa zwycięstwa więcej niewiele by zmieniły w naszej sytuacji. Tak naprawdę w tym czasie przytrafiła nam się jedna wstydliwa wpadka, to była porażka w Wałbrzychu z Bielawianką, do tego po stracie gola z prostego i kardynalnego błędu. Nie powinno nam się to przytrafić.

- Co było sukcesem?

To, że drużyna grała coraz lepiej, a młodzi zawodnicy zdobyli gole. Nie tylko Młodziński czy Sobiesierski, ale Rodziewicz czy Krawczyk. I to, że coraz więcej młodych zawodników  wchodziło do gry i dawało sobie radę.

- Jakie były problemy?

- Kontuzje i jeszcze raz kontuzje. Ani razu nie zagraliśmy w pełnym składzie. W niektórych meczach zawodnicy grali z urazami, bo po prostu nie było bez nich meczowej "16". To daje znać także o sobie podczas finiszu drużyny rezerw, która zaczęła przegrywać, a z konieczności grają w niej trenerzy, łącznie ze mną.

- To jest sens utrzymywać tę drużynę?

- Oczywiście, że tak. Zawodnicy, którzy są w lidze na rezerwie, juniorzy, wchodzący do kadry seniorów muszą być w cyklu meczowym, wymagania w klasie A wzrosną i to daje szansę, że ta gra przyniesie im jeszcze więcej korzyści. 

- Ma pan pomysł co zrobić, by Górnik wrócił do III ligi?

- Pomysły kadrowe są, ale za wcześnie o nich mówić. Na razie żyjemy finiszem sezonu, jeszcze seniorzy trenują, a klasa B zagra ostatni mecz. Potem będą urlopy, a my z Zarządem usiądziemy do rozmów. Kadra zależy od sytuacji finansowej i organizacyjnej klubu, od tego, czy damy hasło gry o III ligę. Ci młodzi zawodnicy muszą dalej grać, oni postawą w tym sezonie zasłużyli na miejsce w składzie Górnika. Oby tylko nie odchodzili, bo ostatnie lata to ciągłe ubytki kadrowe. Mamy czterech zawodników na wypożyczeniu (Słapek, Tobiasz, Woźniak, Rojek), kilku wyleczy kontuzje, może będą jakieś powroty naszych wychowanków z innych klubów. To wszystko będzie wiadome w połowie lipca.

- Dziękuję za rozmowę.