To boli

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » To boli

Bardzo żal straconych punktów przez nasze piłkarki w meczu z AZS UJ. Co prawda to solidny rywal, ale do tej pory radziliśmy sobie z nim, mając słabszy skład. Teraz AZS PWSZ brakuje napastniczek (Miłek, Zańko, Maciukiewicz, Gradecka wciąż nie grają). Wieczorem okazało się, że niespodzewanie Czarni Sosnowiec też tylko zremisowali z Radomiem. I gdyby wałbrzyszanki wygrały z UJ to traciłyby do trzeciego miejsca tylko dwa punkty. A powinny wygrać, bo miały kilka doskonałych okazji na zdobycie goli, dwa razy trafiły w słupek, raz w poprzeczkę. Bardzo szkoda tych remisów. To już piąty na własnym boisku, do tego z niżej notowanymi rywalkami są te straty (Górzno, Żywiec, Kraków, Biała Podlaska). Gdyby nasz zespół te mecze wygrał i do tego nie stracił punktów w Krakowie, gdzie prowadził do 80. minuty 3:1, to dzisiaj miałby 43 punkty i byłby wiceliderem, a lidera Medyka miałby w zasięgu ręki (strata 2 punktów). Ale ostatnie wyniki (Medyk przegrał, Czarni zremisowali) pokazują, że walka o medale MP wcale się nie zakończyła i jeszcze wiele ciekawych rzeczy nas w tych rozgrywkach czeka.