Mamy pakę

Strona Główna » Piłka Nożna » Artykuły » Mamy pakę

Tu nie ma dwóch zdań - piłkarki AZS PWSZ muszą walczyć o medal MP. Mają po prostu drużynę jakiej nie miały dotąd, chociaż przed rokiem wywalaczyły trzecie miejsce w ekstraldize. Teraz mają zdecydowanie silniejszy skład. I liczniejszy, co może być bardzo ważne na finiszu zmagań, kiedy przyjdzie grać co kilka dni. AZS PWSZ ma dwie solidne ligowe bramkarki, czego mu do tej pory brakowało. I ma 21 zawodniczek w polu. Co prawda, Miłek i Zańko leczą kontuzje i mogą zagrać dopiero na finiszu zmagań, ale praktycznie 20 zawodniczek jest gotowych do grania. I to bardzo solidnych zawodniczek. To jest duży atut naszej drużyny. Tyle, że ten sezon może być inny niz poprzednie. Przez kilka lat w kraju były dwie drużyny poza zasiegiem pozostałych. Te pozostałe przynajmniej wiedzialy, że grają o jeden medal. Teraz sytuacja jest inna. Wartość drużyn się spłaszczyła. Medyk już nie ucieknie rywalkom. Ma słabszy skład. Gornik się wzmocnił, ale gra nierówno. Dużo silniejszy jest zespół Czarnych Sosnowiec, pozyskał kilka silnych Polek, ma 6 reprezentantek ze Słowacji. Silniejszy i stabilniejszy jest AZS PWSZ. Wciąż zaskakuje SMS Łódź. W tej bardziej wyrównanej walce można zostać bez medalu, ale też niespodziewanie można sięgnąć po brąz czy nawet srebro. A i złoty medal przed wałbrzyszankami wcale jeszcze nie jest poza ich zasięgiem. Nie można tylko tracić punktow ze słabeuszami jak to się naszej drużynie zdarzało często jesienią. I walczyć z najsilnieszymi jak równy z równym, bo mamy silny skład i stać nas na to. Już pierwsze dwa mecze dadzą nam odpowiedć czy trener Kamil Jasiński nauczył tego swoje podopieczne. Najpierw gramy z beniaminkiem i trzeba to wygrać. Potem podjemiemy mistrza kraju. I to też trzeba wygrać. By pokazać innym jak jesteśmy mocni. I samemu się przekonać że stać nas na grę o wszystko tej wiosny. Zapowiada się wię cona jako ciekawa i słoneczna...